WOLAK NIECO CIĘŻSZY, OBAJ W LIMICIE
W czwartek po południu czasu amerykańskiego odbyło się oficjalne ważenie przed piątkową galą boksu w nowojorskiej hali Roseland Ballroom. W głównym pojedynku wieczoru zmierzą się niepokonany od 2008 roku Paweł Wolak (29-1, 19 KO) i dobrze znany polskim kibicom Delvin Rodriguez (25-5-2, 14 KO), który dwa lata temu w Ełku sprawił spore problemy Rafałowi Jackiewiczowi w eliminatorze do walki o tytuł mistrza świata federacji IBF w wadze półśredniej.
Pojedynek 29-letniego Wolaka i o dwa lata starszego Dominikańczyka odbędzie się w limicie wagi junior średniej. Dla Rodrigueza to pierwsza walka w tej dywizji. Z kolei polski pięściarz w kategorii do 154 funtów (ok. 69,85 kg) występuje od początku zawodowej kariery w 2004 roku. Na dzisiejszym ważeniu obaj pięściarze zmieścili się w wymaganym limicie. Pochodzący z Dębicy, a mieszkający na stałe w USA Wolak wniósł na wagę 69,63 kilograma (153,5 funta). Jego przeciwnik okazał się nieco lżejszy. Przy jego nazwisku oficjele zanotowali rezultat 69,4 kilograma (153 funty).
Jutrzejszą walkę kibice w USA będą mogli obejrzeć za pośrednictwem ogólnodostępnej stacji ESPN. Niewykluczone, że w przypadku wygranej Wolaka, jego piątkowy rywal okaże się ostatnią przeszkodą przed walką o pas mistrza świata w wadze junior średniej. Polak jest wysoko notowany w rankingach światowych federacji (3. WBO, 6. WBA, 8. IBF, 12. WBC), a o jego mistrzowskiej potyczce mówi się już od marcowej, efektownej wygranej nad Yurim Foremanem, byłym czempionem federacji WBA.
http://ringtv.craveonline.com/blog/168043-hard-working-wolak-closes-in-on-bigt-fight
Nie przesadzaj w zeszłym roku też pisał o Wolaku.
http://www.bokser.org/content/2010/11/30/171707/index.jsp
Ty cop dobrze ze nie cap Ty to taki przydupas jestes. Duzo wypowiadasz sie ale nigdy nie widzialem Cie abys cos komentowal pod artykulami o Pawle Wolaku a tu nagle masz. Jak czlowiek dojdzie do czegos cop ma duzo do powiedzenia. Chlopie zaskocz mnie ze byles chociaz na jednej walce Pawla. "
LOL...Ja nigdy nie zwrocilem uwagi na jakiekolwiek twoje "wypowiedzi" a prawde mowiac to "wery" nic mi nie mowi...
Ponadto, nie bardzo rozumiem co okreslenie "przydupas" ma wspolnego z wirtualnym copem. Jesli piszesz pamietniki, to odpowiadam - nie widzialem "na zywo" zadnej walki Wolaka.