ROACH: TEŻ WIDZIAŁEM WYGRANĄ LARY
Nie milkną echa ostatniej walki między Erislandy Larą (15-1-1, 10 KO), a Paulem Williamsem (40-2, 27 KO). Według wielu ekspertów po 12 rundach Kubańczyk zdominował Williamsa, jednak sędziowie wypunktowali wygraną "Punishera". Dziś owe starcie skomentował słynny szkoleniowiec Freddie Roach i również należy on do tej grupy, która widziała wygraną Lary, jednak ma on swoją teorię odnośnie niesprawiedliwej punktacji sędziowskiej.
- Oglądałem tą brzydką walkę. Williams kompletnie nie miał pomysłu, a Lara trafiał mocniej i celniej. Nie punktowałem walki, jednak oglądałem w skupieniu i też jestem zdania, że Kubańczyk wygrał. Ale trzeba tu przypomnieć, że sędziowie często wolą agresywnych zawodników, bokserów, którzy napierają do przodu i punktują ich nawet w wypadku, gdy dużo przyjmują. Tylko tak mogę usprawiedliwić tę kradzież, bo większość Kubańczyków boksuje z kontry, a tak ciężko wygrać, jeśli nie znokautuje się przeciwnika - twierdzi Roach.