ISHIDA LUB HEARNS DLA CHAVEZA?
Dwa kolejne nazwiska pojawiły się w gronie potencjalnych kandydatów do walki z Julio Cesarem Chavezem Jr. (43-0-1, 30 KO). We wrześniowej obronie tytułu WBC w wadze średniej Meksykanin może zmierzyć się z sensacyjnym pogromcą Jamesa Kirklanda - Nobuhiro Ishidą (23-6-2, 8 KO) lub z niesprawdzającym się w pojedynkach z czołówką Ronaldem Hearnsem (26-2, 20 KO) - nota bene również synem legendy boksu.
Chavez Jr. niemal na pewno wyjdzie też do ringu w samej końcówce roku. Wyzwanie rzucił mu już sam Sergio Gabriel Martinez (47-2-2, 26 KO), twierdząc, że będzie gotowy do walki w grudniu, lecz trudno się spodziewać, żeby Bob Arum już teraz odważył się wypuścić młodego Julia do niebezpiecznego 'Maravilli'. Bardziej prawdopodobny wydaje się pojedynek non-title lub zwakowanie pasa WBC, choć patrząc na ostatnie zagrywki Jose Sulaimana nie możemy wykluczyć zgody federacji na kolejną dobrowolną obronę...