MARQUEZ PO 17 LATACH WRACA DO MEKSYKU
O wielkiej popularności Juana Manuela Marqueza (52-5-1, 38 KO) w Meksyku świadczy fakt, że setki kibiców przychodzą nawet na jego otwarty trening przed sobotnią walką z Likarem Ramosem (24-3, 18 KO). 'Dinamita' nie występował przed własną publicznością od 17 lat. W tym czasie wszystkie pojedynki mistrz trzech kategorii wagowych toczył w Stanach Zjednoczonych (z jednym wyjątkiem - w 2006 roku Marquez zmierzył się z Chrisem Johnem w Indonezji).
Blisko 38-letni wojownik nie zawiódł publiczności i przez całą godzinę pokazywał swój bokserski kunszt, a następnie wyszedł do fanów i pozował do zdjęć oraz podpisywał autografy. Potyczka z Likarem jest dla Juanmy tylko rozgrzewką. 12 listopada 'Dinamita' stanie do trzeciej walki z królem P4P - Mannym Pacquiao (53-3-2, 38 KO).
- Już 17 lat minęło od mojego ostatniego występu w Meksyku. Nie mogę doczekać się sobotniej nocy w Cancun - powiedział Marquez.