MARQUEZ: TO DOBRY TEST PRZED PACQUIAO

Numer jeden wagi lekkiej Juan Manuel Marquez (52-5-1, 38 KO) właśnie zakończył przygotowania w Romanza Gym, w którym przygotowywał się do najbliższego starcia z byłym mistrzem WBA wagi super piórkowej Likarem Ramosem (24-3, 18 KO). Gala odbędzie się w Plaza de Toros w Cancun, a walka zaplanowana jest na 10 rund. "Dinamita" jest zadowolony z przygotowań i jest zdania, że najbliższa walka będzie świetnym sprawdzianem przed planowanym trzecim starciem z Manny'm Pacquaio (53-3-2, 38 KO), do którego dojdzie 12 listopada.

- Jestem gotowy. Miałem świetny obóz treningowy i cieszę się, że mogę zawalczyć u siebie w kraju. To będzie dobry test przed trzecim starciem z Pacquiao - powiedział Marquez.
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cop
Data: 13-07-2011 03:51:33 
J.M. Marquez jako prawdopodobnie jedyny ma bezposredni numer Pacquiao i umie go odpowiednio wykorzystac. Nie ma znaczenia czy jest to trzecia czy piata potyczka pomiedzy nimi, zawsze bedzie niesamowicie interesujaco. Czekam na te walke.
 Autor komentarza: gregor07
Data: 13-07-2011 09:17:51 
Likar Ramos miał pasek interim WBA, który zdobył na leszczu o rekordzie 18-7, proszę nie róbcie z takich bokserów mistrzów świata.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 13-07-2011 10:38:54 
Szkoda Ze w limicie któru szans wielkich nie daje ,ale kto ma argumenty ten daje warunki... walka pewnie da się oglądać , miło by było po ostatnich walkach Pac mana zobaczyć coś dobrego...
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 13-07-2011 11:04:41 
cop

Jak to nie ma znaczenia która to jest ich potyczka? Otóż ma znaczenie, trzecia potyczka między Pacquiao i Marquezem w przeciwieństwie do dwóch poprzednich zaciętych bojów będzie jednostronną dominacja Pacmana która możliwe że skończy się przed czasem. Wiesz co ma tu ogromne znaczenie jakbyś nie wiedział, limit w którym będą walczyli, Pacquaio w półśredniej będzie miał jeszcze większą przewagę szybkości nad JMM niż miał Mayweather, więc wolę sobie nie wyobrażać jak źle to się może skończyć dla legendy boksu jaką jest niewątpliwe JMM. Więc jak czytam takie farmazony że ta walka będzie niesamowita to mi się śmiać chce. Ja pomimo wielkiego szacunku do JMM którego uważam za króla wagi lekkiej nie daje żadnych szans na zwycięstwo w półśredniej z Pacquiao.
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 13-07-2011 11:26:29 
Swoją drogą team Marqueza i sam Marquez to dla mnie po prostu idioci. Jak można nie wyciągnąć wniosków z poprzedniego karygodnego błędu jakim był wyskok JMM do półśredniej na walke z Floydem. JMM po 1 walce z Juan Diazem pomyślał że jest bogiem i kategorie wagowe nie mają dla niego znaczenia i do tego wziął sobie za rywala Floyda, jak to się skończyło wszyscy wiemy. JMM z kilogramami jakie musiał przybrać wyglądał w półśredniej po prostu fatalnie, więc dlaczego oni popełniają znowu ten sam błąd? W dodatku po walce z Floyden JMM sam przyznał że przeskok o 2 kategorie w tak krótkim czasie był błędem. Jeżeli uważał że miał za mało czasu na oswojenie się z tą wagą i w przyszłości liczył na walke z Pacquiao to trzeba było zostać w półśredniej i oswajać się z tą wagą tocząc w niej pojedynki!!! A to co zrobił Marquez jest nie do przyjęcia wrócił do swojej optymalnej kategorii czyli lekkiej i zamiast w niej zostać do końca kariery to on znów próbuje przeskoczyć ograniczenia organizmu i oszukać czas(może gdyby JMM był dużo młodszy inaczej by to mogło wyglądać).
 Autor komentarza: cop
Data: 13-07-2011 17:41:32 
"Fexo5 Data: 13-07-2011 11:04:41
...jak czytam takie farmazony że ta walka będzie niesamowita to mi się śmiać chce..."

Mysle, ze zwyczajnie nie zrozumiales przeczytanego tekstu, wiec nie jest to zaden powod do smiechu...lol...
Powtorze, Marquez w dwoch pojedynkach z Pacquiao udowodnil, iz doskonale wyczuwa Filipinczyka w ringu i antycypuje jego akcje w stopniu, a jakim nikt inny nie potrafi tego uczynic w ringu z Pacquiao. Mowiac, iz zna jego numer, nie oznacza to iz walke wygra ale czyni ja intersujaca i aczkolwiek w mojej skromnej ocenie Pacquiao wygra, wciaz uwazam ten pojedynek za o wiele ciekawsza opcje niz walki Filipinczyka z Cotto, Margarito, Clotey i innymi.
Oczywiscie zyczylbym sobie zobaczyc Pacquiao np. z Riosem, ale to juz inna historia.
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 13-07-2011 19:26:05 
cop

To że Marquez ma patent na Pacquiao to jest wiadome i ja tego nie podważam, chodzi mi o to że nie będzie mógł tego zastosować w ringu, bo jego nienaturalna waga którą będzie musiał zrobić do półśredniej odbije się na nim znacząco tak jak to miało miejsce w walce z Mayweatherem, JMM będzie odstawał w dużym stopniu od Pacquiao pod względem szybkości i kondycji a co za tym idzie nie będzie mógł zastosować swoich atutów i tego patent który JMM ma na Pacquiao nie będzie miał znaczenia.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-07-2011 20:20:39 
Fexo5 Marquez wzial sobie walke z Floydem nie dlatego ze pomyslal ze jest Bogiem a dlatego ze byl w tarapatach finansowych i ta wyplata byla dla niego zbawienna.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-07-2011 20:30:04 
cop Marquez ciagle jest dobrym bokserem ale juz nie wielkim.Przyjmuje coraz wiecej ciosow a jego obrona jest coraz bardziej dziurawa.Bylo to bardzo widoczne w walkach z Diazem i Katsidisem,ktorzy nie sa demonami szybkosci jesli chodzi o handspeed.Jesli dojdzie do tej walki to bedzie to przykra dla Meksykanina egzekucja.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.