ALBERT SOSNOWSKI WRACA 10 WRZEŚNIA
Po przerwie spowodowanej porażką w walce o tytuł mistrza Europy, Albert Sosnowski (46-4-1, 28 KO) postanowił powrócić na ring. Wypoczety bokser niedługoo rozpocznie przygotowania do swojej kolejnej walki, która planowana jest na 10 września w Belfaście. Przeciwnik "Smoka" nie jest jeszcze znany, ale najprawdopodobniej będzie to ktoś mniej znany, a sam pojedynek będzie swego rodzaju przetarciem przed poważniejszymi wyzwaniami. Jak zapowiada manager Alberta, "Dragon" jest gotowy na odbudowywanie swojej pozycji w światowych rankingach i kolejne walki o dużą stawkę, najpierw jednak musi uporać się z przeciwnikiem w Belfaście.
- Wracamy do gry, ostatnie trzy lata to była bardzo ciężka robota, potworny stres, mnóstwo pracy i napięć. Dobrze teraz odpocząłem, wracam w pełni sil, jestem gotów - zapewnia Sosnowski.
- Nie mogę się już doczekać powrotu na ring. Z porażki z Dimitrenką wyciągnąłem wnioski, teraz jestem silniejszy - dodaje "Dragon". Przypomnijmy, że urodzony w Warszawie pięściarz zdobywał w przeszłość zawodowe mistrzostwo Europy i pas WBF, walczył również o prestiżowe trofeum WBC z żyjącą legendą wagi ciężkiej, Witalijem Kliczko.
Adamka w PPV niestety też niewiele osób obejrzy...
skad sie biora tacy kretyni jak ty?
Albert zaskoczyl wielu bo nawet na forum jest wielu takich co nie dawali mu szans na zadna kariere a on wbrew wszystkim zdobyl WBF, wygral kilka ciekawych walk i zdobyl EBU ktore niestety zwakowal dla szansy walki o WBC (jest na forum kilku takich co otwarcie przyznali ze sie co do Dragona mylili)
dawaj Albert i zdobadz jeszcze raz EBU i zarabiaj sobie na obronach
prawdziwi kibice z tobą
znowu nie dał rady ale część z was musi zrozumieć że nie każdy polski bokser będzie mistrzem świata ,natomiast każdy może dawać z siebie 100%
dlatego wolę oglądać średniaka "Dragona" niż np mistrza "Diabla"
widze ze debile z forum onetu już są na bokser.org.
niedorobione ciołki powinny siedzieć cicho, ale niestety są za głupi zeby to zrozumieć.
Sosnowski daje z siebie wszystko i trzeba to docenić.
Trzymam za niego kciuki i życzę sukcesów.
sam jesteś głupi, że nabierasz się na umiejętności Alberta. Może i ma chłopak serce, ale ma za słaby warsztat i niestety nie ma kondycji. Wygląd i rekord ma imponujący, ale nic poza tym, niech wróci do Big Brothera i telezakupów Mango. Jeszcze niech się pojawi w M jak Miłość, bo do boksu ma taki talent jak Mroczki do aktorstwa.
Dobrze to ująłeś.Albert nie jest wirtuozem ,ale jaj mu odmówić niemożna .