GONZALEZ LICZY NA WALKĘ Z GAMBOĄ
Podczas sobotniej gali w Atlantic City Jhonny Gonzalez (49-7, 43 KO) po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata WBC w wadze piórkowej, nokautując w czwartym starciu Tomasa Villę (23-8-4, 14 KO).
Trenowany przez Nacho Beristaina Gonzalez nadal chce zmierzyć się z najlepszym bokserem dywizji do 126 funtów - Yuriorkisem Gamboą (20-0, 16 KO), choć obóz Kubańczyka ujawnił, że Meksykanin odrzucił bardzo intratną propozycję wrześniowej walki. Po odmowie Gonzaleza "Cyklon z Guantanamo" znalazł nowego przeciwnika, którym będzie równie niebezpieczny Daniel Ponce de Leon (41-3, 34 KO).
- Na początku nie było łatwo. Villa bił mocno i jednocześniej był ostrożny, ale udało mi się go zdominować i walka skończyła się nokautem. Kiedy nadarzyła się okazja, nie chciałem jej wypuszczać. Wiedziałem, że mogę wygrać przed czasem, bo byłem doskonale przygotowany do tego pojedynku. Teraz na moim celowniku znajduje się Yuriorkis Gamboa - powiedział 29-letni Gonzalez.
Kto???
Ja przykładowo nie lubię mistrzów z przypadku!
Talent wątpliwy,no i słynne nie-walki z Wolakiem!