CIEKAWA OBSADA GALI BABILOŃSKIEGO
Informowaliśmy już, że w pojedynku wieczoru na najbliższej gali Babilon Promotion, która odbędzie się po raz trzeci w Międzyzdrojach, jak co roku 18 sierpnia, w dobrze znanym wczasowiczom nadmorskim amfiteatrze, wystąpi kolejny obiecujący polski "cruiser" Krzysztof Głowacki (12-0, 7 KO), mając jako rywala doświadczonego (również w walkach z Polakami) Czecha Romana Kracika (32-6-1, 18 KO). Dziś poznaliśmy pełną obsadę tej gali i trzeba przyznać, że zapowiada się ona bardzo interesująco, a Tomasz Babiloński potwierdza, że nie zamierza kroczyć drogą starszych kolegów po fachu i swoich pięściarzy nie będzie prowadził zbyt asekuracyjnie, windując im rekordy na rywalach z "łapanki". Cała impreza będzie jednocześnie ciekawą rywalizacją dwóch polskich promotorów, bowiem przeciwnicy zawodników Babilońskiego są podopiecznymi Dariusza Snarskiego.
Pochodzący z Inguszetii zawodnik Babilon Promotion, Ismail Tebojew (5-0-1, 3 KO), który dotychczas nie pokazał jeszcze błysku w swoich występach zawodowych, stanie do walki z wymagającym przeciwnikiem, podopiecznym Snarskiego i ubiegłorocznym debiutantem, Robertem Świerzbińskim (4-0, 1 KO). Doświadczony amator będzie obok Mariusza Biskupskiego, najpoważniejszym sprawdzianem w dotychczasowej karierze Tebojewa. Trudne wyzwanie czeka również niedawnego debiutanta w grupie Babilon Promotion, wcześniej także doświadczonego amatora, Krzysztofa Chudeckiego (2-0, 0 KO), który zmierzy się z Rusłanem Rodiwiczem (7-2, 7 KO), z grupy współpracujących ze Snarskim Białorusinów. Rodiwicz legitymuje się szybkimi nokautami na debiutujących na zawodowym ringu rodakach, oraz dwiema porażkami na punkty ze Starbałą i wspomnianym wyżej Świerzbińskim. Chudecki póki co nie prezentuje zbyt wysokiej formy, choć oba swoje pojedynki zawodowe wygrał pewnie i spotkanie z Białorusinem wcale nie zapowiada się jako walka do jednego narożnika.
Rywal powracającego do boksu po kilkunastomiesięcznej przerwie Łukasza Wawrzyczka (10-1-1, 1 KO), na papierze wygląda bardzo groźnie. Jednak Dzmitrij Lubaczkin (18-3, 17 KO) nabił swój rekord debiutantami z Białorusi, a walki z wymagającymi rywalami przegrywał. Mimo wszystko na tym etapie kariery Wawrzyczka, którego menadżerem jest Grzegorz Proksa, wydaje się, że będzie to odpowiedni rywal na 6-rundową walkę. Ostatni z bohaterów nadmorskiej gali odbudowuje się po porażce poniesionej na trudnym terenie przeciwnika. Daniel Urbański (20-6-3, 5 KO), bo o nim mowa, przegrał miesiąc temu wysoko na punkty walkę w Rzymie o ceniony pas WBC International z faworytem gospodarzy Emanuele Della Rosą. W Międzyzdrojach powróci starciem z dobrym znajomym Ismaila Tebojewa, Sebastianem Skrzypczyńskim (5-5-1, 2 KO), który dwa tygodnie temu również przyjechał na tarczy z Rzymu, gdzie przegrał walkę już w pierwszej rundzie przez KO. Dla Urbańskiego z pewnością będzie to łatwe zwycięstwo na otarcie łez po nieudanej wyprawie do Italii.
Zastanawiam się i nie mogę zrozumieć tych polskich pojedynków na przetarcie. Facet walczył ostatnio "dwunastkę", a wraca potyczką na dystansie czterech..
Tak samo jest z zawodnikami Wasilewskiego - Wawrzyk, Kostecki czy Hutkowski..
Śmieszą mnie teksty promotorów typu: "Zaczynami następny rok, więc tak na początek sześć rund" - goście walczyli już parokrotnie 10, niektórzy 12, a potem klapa..:
6 Luty 2010
Kostecki vs Cichello - 12 rund
24 Kwietnia 2010
Kostecki vs Illie - 12
23 Października:
Kostecki vs Corbin - 10
5 Marzec 2011
Kostecki vs Nelongo - 6 rund !!!
To ma być to solidne rozwijanie pięściarza ?
Urbanski pojechal po pewny wpierd...l do Włoch po wypłate to nie znaczy ze jest odwaznie prowadzony
poprostu Babilon zdal sobie sprawe ze i tak z Urbanskiego nic nie bedzie a wczesniej pompoal mu rekord i robil nawet walki zeby ten koles mial zdaje sie IBF youth (przekrecili Tabaghue w Miedzyzdrojach)i windowali go w rankingach ale chyba juz widza ze nie ma sensu
a na gale sie wybiore bo mam w miare blisko
Przecież Urbański nie był wcześniej u Babilona...