CZAGAJEW Z POWIETKINEM JEDNAK O WBA 'REGULAR'?
O tym mówiło się już wcześniej, ale ostatnio pogłoski głosiły tylko o oficjalnym eliminatorze. O czym mowa? O stawce potyczki Rusłana Czagajewa (27-1-1, 17 KO) z Aleksandrem Powietkinem (21-0, 15 KO), czyli starciu lidera rankingu WBA z drugim zawodnikiem na tej liście.
Według najnowszych ustaleń walka tych panów nie będzie jednak eliminatorem, a tak jak zakładano pierwotnie pojedynkiem o tytuł mistrza świata federacji WBA "Regular". I znów winni jesteśmy wyjaśnienia tym mniej zorientowanym kibicom. Otóż organizacja WBA niemal dokładnie dekadę temu wprowadziła zapis mówiący o tym, iż jeśli champion WBA dołoży do swojego dorobku pas innej federacji, WBA nadaje mu wówczas status "Super mistrza", organizując później spotkanie dwóch najwyżej notowanych bokserów o tytuł "zwykłego" championa, czyli po prostu pas WBA Regular.
I właśnie taki tytuł ma być na szali, kiedy Powietkin oraz Czagajew (na zdjęciu) staną twarzą w twarz. Termin jeszcze nie jest znany, lecz w kuluarach mówi się o początku jesieni.
Brak słów...
Mi chodzi tak oficjalnie
Paranoja. Wystarczy spojrzeć jacy "wielcy" mistrzowie dzierżyli pas WBA w ostatnich latach: Wałujew, Haye... No i cała ta ich walka, godna federacji. Nie wspominając o cyrkach, kiedy nie wiadomo było czy pas ma Wałujew, czy Czagajew.
może zawalczyć z kimś nie kładąc na szale pasa super wba. przegra, ale nadal jest super mistrzem wba.
nie mógł by być dale super czempionem wba bo nie był by mistrzem innej federacji.
odbiorą mu tytuł? regular będzie miał kto inny.
Miguel Angel Cotto również ma ten pas Superczempiona,a regularnym jest Trout.
A poza wszystkim - walka Powietkina z Czagajewem może być wreszcie jakimś ciekawym wydarzeniem w HW (poza walkami braci z Hayem i Adamkiem).
Ale chodzi mi o to ze w artykule napisali ze tytul Super World mozna zdobyc unifikujac a Ward naprzyklad tego nie robil a go posiada
W ten sposób wzrośnie poziom boksu na świecie. Przypadnie jeden champion na dwu nie-championów.
Cytat z Abby dobrze tu pasuje.
Jest to skomplikowane tylko po to aby włodarze WBA mogli kombinować i robić to na co mają ochotę.
Swoją drogą to pewnie nasi "ukochani" Niemcy bankowo maczali w tym palce. W końcu Powietkin i Czagajew walczą w stajniach niemieckich a mistrzów tam mają coraz mniej, coś trzeba więc wykombinować.Ile jeszcze razy uda im sie zrobić zwycięską galę z z Marco Huckiem, czy może ze Sturmem?