CINTRON ZEJDZIE DO PÓŁŚREDNIEJ
W najbliższą sobotę między liny powróci Kermit Cintron (32-3-1, 28 KO) - były mistrz IBF w wadze półśredniej, a obecnie jeden z najlepszych pięściarzy kategorii junior średniej. 31-letni Portorykańczyk nie był w ringu od czternastu miesięcy, a w swym ostatnim występie w niespotykanych okolicznościach przegrał z Paulem "Punisherem" Williamsem (39-2, 27 KO).
Na gali w Carson "El Asesino" zmierzy się z bardzo wymagającym Carlosem Moliną (18-4-2, 6 KO), który wygrywał już z kilkoma obiecującymi prospektami i ma na swym koncie remisy m.in. z Julio Cesarem Chavezem Jr. (43-0-1, 30 KO) oraz Erislandy Larą (15-0-1, 10 KO). Pojedynek został zakontraktowany w umownym limicie 152 funtów, który ma pomóc Portorykańczykowi powoli zbijać wagę przed powrotem do dywizji półśredniej.
- Treningi przebiegają znakomicie. Jestem w wybornej formie - zapewnia Cintron. - Czuję się bardzo silny. Dziś opuszczałem gym, ważąc 150 funtów. Kibice dostaną emocjonującą walkę. Zamierzam wygrać w wielkim stylu.
Nie wiem, czy lepsza. Poniżej półśredniej raczej się nie interesuję boksem.