WYJŚCIE NA RING DAVIDA HAYE'A
Redakcja, Nagranie własne
2011-07-04
Długo zajęło Davidowi Haye'owi (25-2, 23 KO) opuszczenie szatni przed sobotnim pojedynkiem unifikacyjnym z Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO). Po zapowiedzeniu jego wyjścia na ring przez Michaela Buffera, w kierunku szatni Brytyjczyka podążył jego rodak Lennox Lewis, ale powitały go tylko stanowcze spojrzenia ochroniarzy byłego już w tej chwili mistrza federacji WBA. Haye wyszedł z szatni dopiero po kilku minutach, zakładając na buty foliowe ochraniacze.
http://news.bbc.co.uk/sport2/hi/boxing/default.stm
Tego, ktory zadusil Pudziana w ringu.
Byl ochroniarzem Haye'a...śmiesznie to wyglądalo
Kliczko szedł bardziej odludną trasą i momentami wyglądało to dość ubogo a do tego jego trochę opóźnione wejście nie zgrało się dobrze z muzyką - uważam, że Władimir trochę miał zepsute wejście. znając jego przywiązanie do perfekcji przypuszam, że po całym zajściu zruga tam co niektórych odpowiedzialnych za organizację.
Mcfadden and Whitehead - Ain't No Stopping Us Now