WARREN NAMAWIA HAYE'A DO EMERYTURY
Frank Warren nie współpracuje z Davidem Haye'em (25-2, 23 KO), dlatego łatwiej mu o takie deklaracje. A jego zdaniem "Hayemaker" po wczorajszej porażce z Władimirem Kliczko (56-3, 49 KO) powinien zakończyć karierę.
- Moim zdaniem David powinien zakończyć karierę. Ma sporo pieniędzy, więc po co ma jeszcze walczyć? Nie pokazał zbyt wiele i został po prostu pobity. Wałujew był jednym z najgorszych mistrzów w historii, a starcie z Audleyem Harrisonem nie powinno być sankcjonowane jako pojedynek o tytuł. Tak naprawdę potyczka z Władimirem była pierwszą obroną, a moim zdaniem Haye nie wygrał nawet jednej rundy. David był wspaniałym championem kategorii cruiser, lecz w wadze ciężkiej nie ma już tego czegoś - powiedział jeden z najpotężniejszych promotorów świata.
Gdyby tak wszyscy, co przegrali z Kliczkami mieli rezygnować z boksu, to kto by został?
Data: 03-07-2011 19:32:48
Haye wróci do cruiser,,,
Niue wróci tam są za słabe pieniądze. W HW walcząc z każdym z czołówki bedzie zarabiał więcej.
W cruiser jest "finansowa hujnia" nie ma z kim walczyć, a dostać walkę o tytuł znów oznacza Sauerlanda. Niech poczeka na wrzesień i może Adamek da mu szanse na walkę o tytuł WBC.
A co do Lebedeva to ten koleś gdyby nie nokaut zremisował by z RJJ który jest w tej chwili z 10 razy wolniejszy i ma gorszą obronę niż Haye
Roy Jones Jr prawie nie znokautował Lebiedieva a co dopiero taki Haye...
PS. Bracia Kliczko podobno się kłócili kto ma walczyć z Hayem więc niech starszy brat zaproponuje mu ta walkę po tym jak niestety pokona Adamka czego bym nie chciał ale takie są fakty.
Tylko że ten nawet stery Roy ma szerszy repertuar ciosów od Haye'a,więc ja bym Specnaza tak bardzo nie skreślał z Davidem.
dał najbardziej wyrównaną walkę chyba od pierwszej walki Petera z Władem, z tym że tam punktacja była prościutka, wszystko dla Włada minus te nokdauny
kilka rund dla Haye, kilka dla Włada a reszta to remis z malutkim wskazaniem na Ukraińca ze względu na pressing i trzymanie prostym (którym trafiał na marnym procencie), gdyby ta walka nie była w Niemczech to by punktowali ją może 2-4 punktami dla Kliczki, twarz Włada nawet bardziej pokiereszowana od Haye'a a tu wszyscy piszą o jakiejś deklasacji, chyba oglądaliśmy nie tą samą walkę
taktyka Haye'a byłaby dobra, prymitywna ale skuteczna bo kilka takich potężnych sierpów doszło głowy Włada, jak się okazało jednak - nie taka słaba szczęka Włada jak ją malują i to nie wystarczyło aby naruszyć Ukraińca, bo zapewne taki był plan, ustrzelić mocno a potem przejąć inicjatywę
w ewentualnym rewanżu może być ciekawie
Na ringu wcale nie jest nudny.
Z Władkiem walczył tak, jak mały ciężki powinien walczyć z dużym; przegrał, ale honorowo.
Było by fatalnie, gdyby odszedł. Jest sporo bokserów, z którymi może walczyć za dobre pieniądze, nie takie jak z Kliczką, ale na pewno nie do pogardzenia.
Takie rzeczy tylko w Hollywood
Ja tam Władowi do majtek nie zaglądałem, ale niewykluczone, że bijący stamtąd zapach uniemożliwiał Haye'owi skuteczne ataki :-)
Tych którzy widzą pozytywy we wczorajszej postawie Haye jest niewielki procent. Ale robią to bardzo głośno i przez to są widoczni. Podobnie jak ich idol))))
dziwi mnie jedno ... na zagranicznych forach , w mediach , wypowiedzi róznych ekspertów i nawet rodak L. Levis wypowiedział się , że Haye nie zrobił nic , żeby to wygrać , a na polskich forach wielu wypowiada się tak , jakby to w rzeczywistosci lepszy był Haye .... ale cóż , Polska to dziwny kraj ;)
No tak, zagraniczni eksperci, więc lepsi, bo zagraniczni.
Rozumiem, że Polak nie może mieć innego zdania niż ktoś "zza granicy"?
Ok, jasne
A więc luuuz i "zagraniczny "peace" :)
Podkreślanie jednak, że to Wład miał pełne gacie, jest, delikatnie mówiąc, mało obiektywne.
A tak przy okazji: sam Haye uznaje, że był gorszy; brytyjska prasa też (aż do przesady, jadą po nim jak na łysej kobyle) - i chyba tylko w Polsce niektórzy dopatrują się remisu, albo nawet wygranej Haye'a.
Dał dobrą, moim zdaniem, walkę, ale przegrał. Kropka.