MOCK: KOSTECKIEGO CZEKA DŁUGA DROGA

Lolenga Mock, ur. 22 kwietnia 1972 roku w Kinszasie w Demokratycznej Republice Konga. Na zawodowych ringach stoczył łącznie 44 pojedynki, 30 wygrał, a 13 przegrał, z czego tylko jeden raz przed czasem walcząc z Davidem Haye. 25 czerwca stoczył wyrównany pojedynek z Dawidem Kosteckim i jako pierwszy bokser od bardzo długiego czasu posłał go na deski. Przegrał na punkty po 10. rundach wielkich emocji. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Lolengą Mockiem, który jako jeden z niewielu miał Davida Haye na deskach.

Tomasz Maciejczuk: Jak się masz? Powiedz nam co sądzisz o swojej ostatniej walce. Czy czułeś, że jesteś blisko wygrania walki przez nokaut po posłaniu Kosteckiego na deski? Trzeba przyznać, że Dawid miał respekt wobec Twoich potężnych ciosów wyprowadzanych prawą ręką.
Lolenga Mock: U mnie wszystko świetnie. Co do walki, to muszę powiedzieć, że byłem bardzo zawiedziony punktacją sędziów. Po tym jak posłałem go na deski poczułem, że mogę wygrać tę walkę przez nokaut, lecz niestety sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem.

- W trzeciej rundzie Twoje oko zaczęło mocno puchnąć. Jak sobie z tym radziłeś? Czy to był poważny problem? Widziałeś cokolwiek na to oko?
LM: Kontuzja oka nie była poważna, ale za to przeszkadzała mi utrudniając widzenie. To ułatwiło mu walkę ze mną. Gdyby nie ta kontuzja, to z pewnością bym go znokautował.

- Jak wyglądały Twoje przygotowania do walki z Cyganem? Ile miałeś czasu by zrobić formę i wyjść do ringu w pełni sił?
LM: Nie przygotowywałem się za bardzo do walki z nim. Zadzwonili do mnie trzy tygodnie przed walką, przyjąłem wyzwanie i zaraz po tym skontaktowałem się z Felixem Sturmem, by zapytać czy jest opcja żebym dołączył do ich obozu przygotowawczego jako sparingpartner. Zgodzili się i pojechałem tam sparować. Przy okazji dodam, że urodziłem się silny, a Kostecki nie jest tak silny jak ja. Gdybym dostał rewanż to z pewnością skończyłbym go przed czasem.

- Jak oceniasz szanse Kosteckiego w starciu z takimi bokserami jak Nathan Cleverly, Bernard Hopkins, Beibut Shumenov czy inny mistrz świata Tavoris Cloud?
LM: Dawid to dobry bokser, ale przed nim jeszcze bardzo długa droga, dlatego że ci goście, których wymieniłeś na pewno będą mieli więcej czasu na przygotowania, jakieś 2 lub 3 miesiące. Zawodnicy, których pokonał dostają informację o walce na krótko przed nią, tak jak ja, bo zdążyłem zrobić tylko 2 tygodnie treningów. Co by było gdybym miał 3 miesiące na przygotowania?

- Urodziłeś się w Demokratycznej Republice Konga. Jak wyglądały Twoje pierwsze kroki w boksie? Jak to się stało, że wyemigrowałes ze swojej ojczyzny do Danii? Spodobał Ci się ten kraj, gdy po raz pierwszy tam przyjechałeś?
LM: Zostałem bokserem, dlatego że w moim kraju boks to coś wielkiego, szczególnie po walce Muhammada Ali z Georgem Foremanem w Kinszasie. Po tym wydarzeniu boks stał się bardzo popularny i od tamtego czasu uczymy się boksu w szkołach jako jednego z wielu sportów. Co do mojego wyjazdu do Danii... To bardzo długa historia, ale kocham Danię i jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu być.

-Twoja kariera wygląda interesująco. Walczyłeś z Davidem Haye, który już w sobotę zmierzy się z Władimirem Kliczką. Stoczyłeś 12. rundowe pojedynki z Lucianem Bute, z Gabrielem Campillo (były mistrz świata WBA w wadze półciężkiej), który bił się dwa razy z Beibutem Shumenovem (jeden wygrał, drugi przegrał). Stoczyłeś też kilka zwycięskich walk o pas EBU-EU w wadze super średniej. Która z nich była najważniejsza w Twojej karierze?
LM: Tak, to prawda, walczyłem z wieloma bokserami o znanych nazwiskach. Moja najważniejsza walka to ta z Charlesem Brewerem o pas WBO Int. Ostatnia, którą stoczyłem w Polsce także była o pasy. Najpierw miał być jeden, a osiem godzin przed walką dowiedziałem się, że będę walczył o dwa. Nie jest dobrze, gdy walkę o mistrzowskie pasy sędziuje dwóch sędziów z Polski i jeden z Rosji. Poza tym, normalnie jestem zawodnikiem wagi super średniej, ale mogę też walczyć w półciężkiej. Pomimo różnicy wagi chciałbym otrzymać rewanż od 12 round Knockout Promotions.

- Jaki jest Twój typ na walkę Haye vs Kliczko? Kto wygra? Powiedziałeś wcześniej, że jesteś obecnie na wakacjach w Anglii wraz ze swoją rodziną. Brytyjczycy nie mogą doczekać się tego wydarzenia, wszyscy są podnieceni i prawie każdy będzie oglądał w sobotę transmisję z gali w Hamburgu. Czy Ty też zamierzasz oglądać Haye i Kliczkę w TV?
LM: To będzie naprawdę dobra walka. David Haye dużo o niej mówi. Władimir to dobry pięściarz, ale musi uważać i trzymać gardę. David to też dobry bokser. Życzę im obu szczęścia w ringu. Będę oglądał show na żywo w Hamburgu.
 
- Dziękuję za Twój czas i dziękuję także za wspaniałe emocje jakich nam wszystkim dostarczyłeś bijąc się z Kosteckim. Powodzenia w dalszej karierze bokserskiej. Mam nadzieję, że zobaczymy Cię niedługo w ringu. Pozdrowienia od polskich fanów boksów. Trzymaj się!
LM: Wielkie dzięki za Twój czas poświęcony na wywiad ze mną. Przekaż pozdrowienia wszystkim fanom boksu w Polsce. Powiedz im, że potrzebuję rewanżu, by jeszcze raz pokazać im dobry boks!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tomek90
Data: 01-07-2011 11:45:57 
Lolenga będzie w Hamburgu na walce Haye vs Kliczko. Gdyby redakcja chciała nagrać z nim jakiś krótki wywiad, to nie ma problemu. Wystarczy dać mu znać :) W razie czego mam na niego namiary.
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 01-07-2011 11:49:52 
Tomek, czy Ty robisz wywiadu osobiście czy może drogą telefoniczną ?
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-07-2011 11:51:31 
Z tą siłą fizyczną to sprawa na którą zwróciłem uwagę gdy walczyli.Zawodnik walczący też kategorie niżej zdawał się być silniejszy niż Cygan.Prawe Dawida nie robiły na nim wrażenia.To niedobrze
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 01-07-2011 11:52:42 
Zgadza sie!Gdyby Mock byl przygotowany jak należy, to Kostecki by nie dotrwał do piątej rundy!Naszemu pięściarzowi naprawdę b.duzo brakuje aby zostać liczącym się w grze bokserem zawodowym.Po tym co widziałem w ostatniej walce z Lolengą to nie widzę Kosteckiego w przyszłośći na wysokim miejscu w światowych rankingach!
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 01-07-2011 11:55:00 
lutonadam

Na wysokim miejscu w rankingu to on już jest, tylko co z tego jak się to nie przekłada na ringowe dokonania.
 Autor komentarza: tomek90
Data: 01-07-2011 11:56:05 
DAB, też to zauważyłem. Mock wyglądał na dużo bardziej umięśnionego niż Kostecki. Jak na gościa, któremu niedługo stuknie 40. lat na karku, to wygląda wprost znakomicie.
 Autor komentarza: Tsuruga
Data: 01-07-2011 11:56:55 
Podobno Kostecki w 2 rundzie walki z Mockiem uszkodził lewą rękę i przez to tak słabo wypadł ;]
 Autor komentarza: tomek90
Data: 01-07-2011 11:59:21 
Niestety wywiadów nie mogę robić osobiście, gdy jestem w Polsce. Mock był w tym czasie w Londynie, a dzisiaj leci do Hamburga. Istnieje szansa, że w przyszłości będę robił video-wywiady, ale to dopiero odległe światełko w tunelu...
 Autor komentarza: tomek90
Data: 01-07-2011 12:00:45 
Tsuruga, jeśli naprawdę w 2 lub 3 rundzie uszkodził sobie dłoń, to wchodzenie do półdystansu z Mockiem i wymiany mocnych ciosów uważam za fatalny błąd Cygana. Dobrze, że skończyło się tylko na jednym knockdownie, bo mogłoby być więcej.
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 01-07-2011 12:01:47 
Tsuruga

Czy wypadł słabo? Zważywszy na tą rękę to i tak dobrze, wygrał pewnie. A to że Mock postawił wysoko poprzeczkę pokazuje tylko że niesłusznie był przez wielu uznawany za "kolejnego leszcza" na rozkładzie Kosteckiego. Tak czy inaczej jakos nie potrafię sobie wyobrazić by Dawid mógł podjąć wyrównaną walkę ze ścisłą czołówką światową, no ale zobaczymy- tylko kiedy...?
 Autor komentarza: Tsuruga
Data: 01-07-2011 12:02:17 
tak , ale każdy zna charakter Kosteckiego.
Nie wiem czy to przez tą rękę ale z Lolengą walczył wyjątkowo spokojnie.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 01-07-2011 12:02:58 
.Mock urodzony 22-04 1972,dokładna data mojego pojawienia się na tym padole,ten rocznik to twardziele, :-),LOL...,i co tam jeszcze.
 Autor komentarza: Tsuruga
Data: 01-07-2011 12:04:23 
Napoleon
trochę źle to napisałem.Moim zdaniem to była bdb walka w wykonaniu Kosteckiego , ale chodziło mi o to , że on powiedział że wypadł słabo.
 Autor komentarza: soulfoodboxing
Data: 01-07-2011 12:04:44 
Świetny wywiad, Mock jest klasowym bokserem.
 Autor komentarza: tomek90
Data: 01-07-2011 12:08:49 
Wkradł się mały błąd. "Pozdrowienia od polskich fanów boksów", powinno być "boksu". Proszę o korektę.
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 01-07-2011 12:14:28 
Kostecki powinien walczyc z takimi rywalami od 3 lat. Dawid mając prawie 40 walk na koncie praktycznie nie ma doświadczenia z walk z prawdziwymi bokserami i to jest wyłącznie wina jego promotorów.
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-07-2011 12:18:01 
tomek90
Dobry wywiad.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 01-07-2011 12:21:02 
tomek9o
Będzie z Ciebie dobry redaktor.
 Autor komentarza: tomek90
Data: 01-07-2011 12:21:39 
Wielkie dzięki DAB. Dopiero zaczynam pisać, więc jeśli robię jakieś błędy lub jest coś co mógłbym poprawić, to wal śmiało. Przy okazji dodam, że Lolenga to naprawdę sympatyczny facet. Oby było takich więcej w tej dyscyplinie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-07-2011 12:26:55 
Jajunio - nie jest to wina WYŁĄCZNIE jego promotorów!!! Cygan nie ma 14lat a Wasilewski to nie jego ojciec, promotorów można zmiecić. Kosteckiemu pewnie ten układ też się podoba od 10 lat dość łatwo zarabia nie dużo ryzykuje.
Raz ledwo wygrał z Abdoulem (w Polsce)potem dostał KO od Kanfouha i wie że lepiej się nie wychylać.

Mock to dobry ruch ze strony Wasilewskiego bo każdy go zna za to że rzucił na deski Haye (a głośno o tym przed walką z Władem) - w rzeczywistości było to bardzo dawno!!! 8 lat temu i faktycznie poza jednym strzałem Mock był kompletnie deklasowany przez |Dawida. A teraz Mock ma prawie 40lat i był wzięty z łapanki a i tak był bardzo trudny dla alfonsa.
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-07-2011 12:32:19 
tomek90
Ok:)A ten jest dobrze moim zdaniem prowadzony i jak ktoś się czepi to tylko ,że chce się czepić,obiektywny wywiad a to normalne ,że Pytasz o walkę z Cyganem po to go się robi i dlatego.Sympatyczny to on się od razu wydaje , jak tylko skończyli walczyć widać ,że gość należy do normalnych ludzi,uśmiech na twarzy :)
 Autor komentarza: liscthc
Data: 01-07-2011 12:47:10 
tomek90
Good Job!!!

W sumie to Mock gada bardzo sensownie,no i jak Wasyl nie ma w planach jakiejś wielkiej walki to rewanż mile widziany.
 Autor komentarza: Wolf
Data: 01-07-2011 12:53:58 
Bardzo fajny wywiad . Taki z szacuneczkiem i na poziomie i konkretnie . Tak jak ja lubię . Pozdrawiam prowadzącego wywiad .
 Autor komentarza: milan1899
Data: 01-07-2011 12:54:58 
z Dawida mistrza nie zrobią , pierwszy poważny przeciwnik od dawno , ładne parę lat po swoim prime , który przygotowywał się do walki 3 tyg sprawił mu duż kłopotów , Dawid to solidny rzemieślnik ale na mistrzostwo to za mało , jedyna minimalna szansa to clevery bo on też jest na maksa przereklamowany ,
 Autor komentarza: liscthc
Data: 01-07-2011 12:59:59 
milan1899
Też myślę że Nathan to najsłabszy mistrz tej Dywizji,i z nim David miał by jakieś szansę.Tylko że Nathan ma bodaj 23 czy 24 lata i jego progres jest bardzo prawdopodobny,więc za rok,dwa może się okazać że i on będzie poza zasięgiem!
 Autor komentarza: rossi
Data: 01-07-2011 13:13:57 
Walka fajna do oglądania. Kostecki to dobry pięściarz, ale jakoś nie widzę go jako mistrza świata. Brakuje mu tego czegoś, myślenia w ringu. Poza tym ma już 30 lat i do tej pory nie ma doświadczenia z klasowymi rywalami. Nie bardzo wyobrażam sobie, którego mistrza mógłby Dawid pokonać, choć życzę mu powodzenia.
 Autor komentarza: tenarus
Data: 01-07-2011 13:37:36 
wszystko fajnie ale komentarzy w stylu "gdyby nie kontuzja oka to bym go znokautowal" moglby sobie oszczedzic. co innego gdyby kontuzji nabawil sie przed walka, albo po uderzeniu glowa. knockdown wynikal z nieustabilizowanej pozycji cygana, po prostu po ciosie nie utrzymal rownowagi, nie byl zraniony nawet przez chwile.
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 01-07-2011 15:16:34 
StonkaKartoflana

Wg mnie tylko i wyłącznie promotorzy nastawili się bezpieczeńśtwo, bo sam Łapin często nie jest zadowolony z poziomu rywali i Dawid też o tym mówił. Jest to też po częśći wina braku pieniędzy, ale i tak rywale powinni być solidniejsi od porażki z Kanfoah, bo przy pierwszej walce o tytuł może być gorzej niż życzą wrogowie.
 Autor komentarza: milek762
Data: 01-07-2011 16:36:54 
Mock był dobrym rywalem dla Kosteckiego !!
kostecki niezle się zaprezentował zważywszy że prawdoopodobnie ( o ile to nie kit) miał peknieta lub złamaną dłoń!
moze dojdzie do rewanżu!!
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 01-07-2011 16:38:12 
Do rewanzu nie dojdzie ,,Cygan nie bedzie ryzykował,,hahhaa w koncu jest wysoko wrankingu i czeka na walke o mistrza swiata od 3 lat
 Autor komentarza: tomek90
Data: 01-07-2011 16:54:39 
Rewanżu nie będzie, a następny przeciwnik Kosteckiego to ogromna zagadka. Obawiam się, że będą chcieli na nim zarobić i zaczną szukać możliwości walki o pas, co skończy się dla Dawida koszmarnym nokautem. Wątpię, żeby ryzykowali porażkę z dobrym zawodnikiem bez pasów.
 Autor komentarza: eskadra
Data: 01-07-2011 20:07:39 
Też nie wierze w rewanż za duze niebezpieczenstwo pewnie ekipa Wasyla liczyła na dobry występ Cygana walczącego w walce wieczoru ,a tu zonk i nawet dechy zaliczone więc rozumiecie , trzeba wziąć kogoś słabszego nastepnym razem zeby podbić w rankingach i ewentualnie walka o pas najlepiej bez eliminatora co tez wyeliminuje przegraną Cygana bo skoro Mock bez obozu przygotowawczego zrobił małą niespodziankę to kazdy inny bokser moze zaskoczyć i po marzeniach
 Autor komentarza: endriu
Data: 01-07-2011 20:57:30 
tomek90

Jesteś nieprzeciętny
 Autor komentarza: endriu
Data: 01-07-2011 20:57:31 
tomek90

Jesteś nieprzeciętny
 Autor komentarza: curu
Data: 01-07-2011 22:47:26 
Autor komentarza: tomek90

Data: 01-07-2011 16:54:39


Rewanżu nie będzie, a następny przeciwnik Kosteckiego to ogromna zagadka. Obawiam się, że będą chcieli na nim zarobić i zaczną szukać możliwości walki o pas, co skończy się dla Dawida koszmarnym nokautem. Wątpię, żeby ryzykowali porażkę z dobrym zawodnikiem bez pasów.

zgadzam się, chyba że wróci do obijania zawodników 3-ligowych
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.