TRENING HAYE'A - WERSJA ROZSZERZONA (1/2)
Redakcja, Nagranie własne
2011-06-30
Przedstawiamy zarejestrowane przez nas wczoraj nagranie z treningu otwartego Davida Haye'a (25-1, 23 KO) mistrza świata federacji WBA w kategorii ciężkiej. Tym razem prezentujemy pierwszą część rozszerzonej wersji materiału z występu Brytyjczyka, którego finał z Adamem Boothem w roli głównej i "Hayemakerem" walczącym w pozycji mańkuta wzbudził sporo kontrowersji. W sobotę 30-latek z Wysp zmierzy się w Hamburgu z mistrzem świata federacji IBF, IBO i WBO Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO). Rozszerzoną wersję treningu Ukraińca oraz kolejne interesujące materiały z Niemiec zamieścimy na Bokser.org już niebawem.
Nie rozsmieszaj mnie,
Haye jest pewny siebie i udowodni swoją wyzszosc nad Kliczką już w sobotę,
do zobaczenia po walce
David nie jest taki wybitnym bokserem aby stawiać go przed takimi jak Tyson oraz Lewis. Władimir też według mnie nie jest w TOP20 najlepszych zawodników HW wszech czasów. Vitalij zresztą też bo jedyna na prawdę poważna walka to ta z Lewisem.
Nie mów tak bo jeżeli Haye przegra to będziesz się wstydził tak jak on na konferencji po walce. Chociaż ja jestem za Haye. Jego walki są bardziej interesujące. Fajniej się według mnie go ogląda niż Władimira. Haye nie walczy asekuracyjnie dlatego kilka razy leżał na deskach (w zawodostwie bodajże 2-3 ) natomiast Władimir wręcz przeciwnie choć i to mu czasami nie pomagało (Brewster,Peter,Sanders). Ja nie postawiłbym na nich żadnych pieniędzy bo ta walka jest nie przewidywalna. Oboje są pewni siebie. Oboje chcą sobie urwać łeb. Oboje mają odpowiednie atuty.
McFadden And Whitehead - Ain't No Stopping Us Now.
Mi to bardziej pasuje na puszczenie sobie przed imprezką a nie walką, ale kto co lubi..
co do Haya zgadzam się - z tym, że Haye był absolutnym mistrzem w junior ciężkiej a to o czymś świadczy. Kliczko Panuje w swoim czasie - jeżeli pokona Haya to potwierdzi swoją klasę. Ale generalnie tutaj nawet nie chodzi o to kto jest kim - W końcu mamy w HW dwóch bdb zawodników, mistrzów świata, w swoim primie, którzy walczą w pojedynku unifikacyjnym, walka jest bardzo medialna, chłopaki widać że za sobą nie przepadają i moim zdaniem nie jest to pod publiczkę (w sumie jak by mi koleś wyskoczył z koszulką z odjebaną głową brata i moją to bym się wkurwił totalnie) Jest wszystko by mówiono i zapamiętano tą walkę na długo i żeby to był rarytas tych czasów. Wszystko w rękach głównych aktorów