KAUFFMAN: CZYŻBY MITCHELL SIĘ MNIE BAŁ?
Jak już informowaliśmy Was wcześniej, Seth Mitchell (22-0-1, 16 KO) 27 sierpnia po raz trzeci w tym roku wejdzie między liny. Głównym wydarzeniem wieczoru w HP Pavilon w San Jose będzie interesujący pojedynek Marcosa Maidany z Roberto Guerrero. Potencjalnym przeciwnikiem dla niepokonanego "ciężkiego" ze Stanów Zjednoczonych miał być Travis Kauffman (21-1, 16 KO).
Pięściarz z Pensylwanii bez zastanowienia zgodził się na wszystkie warunki proponowane przez obóz Mitchella, po czym otrzymał odpowiedź, że oferta jest już nieaktualna.
- Obóz Setha Mitchella złożył mi propozycję walki 27 sierpnia. Pojedynek miałby być pokazywany na antenie HBO. Bardzo szybko przystałem na tę propozycję, po czym… jego ludzie stwierdzili, że jednak nie chcą ze mną boksować (śmiech). Czyżby strach wziął górę? – zastanawia się "Wielka Nadzieja Białych".
W ostatnim pojedynku "Mayhem" błyskawicznie rozprawił się z solidnym Evansem Quinnem, który wcześniej dał się we znaki Kaliemu Meehanowi i Siergiejowi Liachowiczowi.
Inna sprawa że Kauffamn nie ma ostatnio szczęścia, bo od czasu swojej porażki z Tony Grano z 2009 roku próbuje zakontraktować walkę z jakimś w miarę dobrym i rozpoznawalnym rywalem. Miał między innymi walczyć z Travisem Walkerem oraz z Bowie Tupou, ale wtedy też telewizje nie były zainteresowane.
Czyli to Czarno-Biała Nadzieja!
Przeciez 27 sierpnia Mitchell ma walczyc z Witherspoonem, z calym szacunkiem dla Kauffmana, to jednak troche nie ta liga, przynajmniej na razie.