PO GALI W OSTROWCU ŚWIĘTOKRZYSKIM

Nasz kolejny stały czytelnik i bardzo aktywny blogger Czarek Kolasa, którego teksty publikowaliśmy już kilka razy na stronie głównej, w minioną sobotę pojawił się w roli reportera na gali grupy Andrzeja Gmitruka w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie m.in. przeprowadził wywiady z niektóry pięściarzami. Nagrania tych wywiadów możecie zobaczyć w naszym serwisie. Czarek postanowił także podzielić się na blogu swoimi przemyśleniami na temat walk stoczonych podczas ostrowieckiej gali. Zapraszamy do lektury oraz publikowania swoich tekstów na blogu.

Minęło kilkanaście godzin od bardzo interesującej gali w Ostrowcu Świętorzyskim, na której w pojedynku głównym wystąpił Dariusz Sęk (12-0-1, 4 KO), mierząc się z rutynowanym Sandro Siproszwilim (24-9, 11 KO). Oprócz pięściarza z Tarnowa, pokazali się także inni bokserzy z grupy Andrzeja Gmitruka, m.in: Mateusz Masternak, czy Norbert Dąbrowski. Pozwolę sobie krótko zanalizować i ocenić poszczególne występy Polaków:
 
Marek Matyja - Kirilas Psonko: Debiut sympatycznego Matyji na zawodowych ringach i z pewnością może go zaliczyć jako udany. Kontrolował starcie i nie dopuszczał do tego, aby Litwin w jakiś groźny sposób mógł go zaatakować. Sędziowie widzieli podobnie i orzekli zwycięstwo Polaka.

Maciej Sulęcki - Endrit Vuka: Ocena tego starcia mogła być niejednoznaczna. Sulęcki mało zadawał ciosów, ale jak już je wyprowadzał to były one celniejsze. Patrząc jednak na całokształt i punktację sędziów, Polak zawalczył mądrze i zasłużył na to, aby ogłoszono go zwycięzcą.
 
Norbert Dąbrowski - Matheo Rossi: Walka bliźniaczo podobna do poprzedniej. Obaj panowie (Sulęcki i Dąbrowski) boksowali dużo z kontry, oczekując na ruch przeciwnika. Jak się okazało, z rundy na rundę Norbert podkręcał tempo i wysoko zwyciężył na punkty.
 
Mateusz Masternak - Arturs Kulikauskis: Pokaz kunsztu popularnego "Mastera" i wygrana nad ringowym "średniakiem", u którego jednak nie było widać wspomnianego przeciętniactwa. Mateusz przede wszystkim pokazał swoje doświadczenie, zebrane z wcześniejszych walk, które zaowocowało wygraną przed czasem w siódmej rundzie.
 
Dariusz Sęk - Sandro Siproszwili: Pierwszy pojedynek Sęka, który był wydarzeniem głównym na gali. Można by tu jasno stwierdzić, że przez to tarnowianin powinien bardziej się stresować, ale po odbyciu krótkiej rozmowy przed pojedynkiem, Darek wyglądał na wyluzowanego i nie mógł doczekać się już potyczki. Starcie bez większej histori - parę ładnych akcji z obu stron. Nasz pięściarz w ferworze walki wyglądał lepiej od Gruzina. Najlepiej to pokazywały celniejsze ciosy i nokdaun w dziewiątej rundzie ze strony Polaka. Nic dodać nic ująć - zasłużona wygrana.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maynard
Data: 27-06-2011 12:30:31 
Panie Czarku, uznanie za reporterskie materiały, natomiast uważam, że mógłby Pan jeszcze trochę popracować nad wyeliminowaniem błędów w tekstach.

Pobawię się w użytkownika Deter (chociaż oczywiście on by to zrobił lepiej;) :
- dopełniacz od nazwiska "Matyja" to "Matyi", a nie "Matyji" (w Poznaniu jest nawet ulica Matyi, oczywiście nie tego),
- "zaliczyć jako udany" - dziwna, nienaturalna kolokacja (raczej: "uznać za udany"),
- "przez to tarnowianin powinien bardziej się stresować" - raczej: "z tego powodu...", albo: "dlatego...",
- "histori" - powinno być "historii",
- "ale jak już je wyprowadzał to były one celniejsze" - poprawniej byłoby "kiedy je wyprowadzał", lub coś podobnego.

Proszę się nie obrażać, staram się tylko doradzić na przyszłość. Sam nie jestem żadnym autorytetem w dziedzinie poprawności językowej, jednak pewne rzeczy aż biją po oczach.

Pozdrawiam.
 Autor komentarza: neQ
Data: 27-06-2011 12:47:22 
Maynard

Witam. Dziękuje za wypisanie tych przykładowych błędów, które nie powinny się znaleźć w moim blogu. Dobrze, że znalazła się osoba, która zwróciła na to uwagę - bardzo się z tego cieszę, bo te "pomoce" mogą mi się przydać ;)

Pozdrawiam. Czarek Kolasa
 Autor komentarza: Maynard
Data: 27-06-2011 13:37:58 
Nie ma sprawy. Pamiętaj, że to jest tekst pisany, dlatego powinno się unikać zwrotów potocznych z języka mówionego, których kilka przykładów podałem powyżej. Większe znaczenie ma też gramatyka i składnia zdań.

Ważne też, aby czytać podobne teksty autorstwa innych osób, zwłaszcza zawodowych dziennikarzy. To pomaga "wyczuć" styl i przyswoić pewne konstrukcje.

Wiadomo, że teksty na blogu z założenia są "luźniejsze", natomiast warto ćwiczyć poprawne pisanie, nigdy nie wiadomo, co się w życiu przytrafi.

Powodzenia życzę na przyszłość!

P.S.
Pierwszy, wprowadzający akapit pisała zapewne inna osoba, dlatego zwracam jej uwagę na to, że słowo "bloger" już (dla purystów: niestety) zasymilowało się w języku polskim, dlatego lepiej napisać je przez jedno "g" w środku ;)
 Autor komentarza: BoniiKlaid
Data: 27-06-2011 15:36:54 
Nie jest prawdą co pisze autor tego artykulu. Bylismy na tej gali i wrazenia z tych walk ktore pan opisuje wydaja sie byc bardzo odlegle, chociazby przenudna walka Norbert Dąbrowski - Matheo Rossi. Dąbrowski lepiej walczyl jako amator niz dotychczas.. Przytulanie sie z przeciwnikiem przez wiekszosc rund dla mnie przynajmniej w ogole nie jest boksem zawodowym, no chyba ze zawodowo walczy sie aby przetrwac do zakontraktowanej 6 rundy.
Co do glownej walki wieczoru.. nie bylo tam zadnego nokautu. Jest to kontrowersyjna sprawa poniewaz walke wczesniej przeciwnik Mateusza informowal sedziego o sliskiej powierzchni na ringu..
Calokszalt gali wydawalby sie conajniej dziwny poniewaz kilku zawodnikow jak np Maciej Sulęcki nie powinni wygrac albo wygrac taka wiekszoscia glosow. Walka wieczoru 2 rundy przed koncem w ogole zaczela jakos wygladac..

Pozdrawiam
 Autor komentarza: iron
Data: 27-06-2011 15:42:54 
Trochę inaczej widziałem te walki
Marek Matyja - Kirilas Psonko Zasłużona wygrana Matyji głównie dzięki lewem prostemu. Mimo wszystko przyjął sporo nie potrzebnych ciosów o wiele za dużo co znalazło odzwierciedlenie na kartach punktowych. Ale to debiut więc pewnie równie trudnym przeciwnikiem był dla nie go stres.

Maciej Sulęcki - Endrit Vuka miła dla oka walka ciągle nacierający Włoch stwarzał okazję do kontry dobremu technicznie Sulęckiemu, szkoda że Maciek nie ma mocniejszego ciosu bo to mogło się skończyc przed czasem.

Norbert Dąbrowski - Matheo Rossi walczy się tak jak przeciwnik pozwala a Włoch narzucił momentami swój dość brudny styl walki. Mimo wszystko zasłużone Zwycięstwo Dąbrowskiego.

Mateusz Masternak - Arturs Kulikauskis zgadzam się z autorem dodam jeszcze że mi w oczy rzucił się luz Mastera i świetne wyczucie dystansu.

Dariusz Sęk - Sandro Siproszwili zgadzam się z autorem
 Autor komentarza: neQ
Data: 27-06-2011 16:08:46 
BoniiKlaid

Co do punktacji pojedynku Maćka Sulęckiego, to masz dużo racji. Jednak aktywnością pięściarz całej walki nie wygra - Sulęcki może mniej zadawał ciosów, ale były one celniejsze od tych, które wyprowadzał Chorwat. Minusem było to, że za dużo czekał na ruch rywala i pewnie stąd taka twoja opinia ;) Pozdrawiam Serdecznie - Czarek !

iron

Czyli nasze opinie prawie niczym się nie różnią. :)
Dużo się nie rozpisywałem, dlatego mogłeś wywnioskować odmienne zdanie na temat którejś z walk.
Masz rację co do pojedynku Marka - przyjął trochę ciosów, szczególnie w czwartej rundzie. Nie były to jakieś ataki, które zmieniły punktacje tego starcia, więc zasłużone zwycięstwo.
Pozdrawiam Serdecznie!
 Autor komentarza: loobelak76
Data: 27-06-2011 16:39:11 
Byłem i widziałem "na żywo". Polecam jednak na spokojnie powtórkę w TV Canal+ a wtedy z innej perspektywy zobaczycie pojedynki. Moim zdaniem w relacji TV znacznie lepiej wypadli pięściarze Ochikary. Szczególnie Maciej zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Na żywo nie wszystko widać po porostu "coś tam" zawsze może umknąć. Kamera jednak ma nad nami przewagę, no i te powtórki. Kibice nie przyzwyczajenie na oglądania na żywo mogą mieć zawsze mieszane uczucia.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: iron
Data: 28-06-2011 12:46:30 
W takim razie fajnie że się zgadzamy. Pozdro !
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.