WYSOKA WYGRANA PUNKTOWA SĘKA
W pojedynku wieczoru gali grupy O'Chikara Gmitruk Team w Ostrowcu Świętokrzyskim 12. zawodowe zwycięstwo odniósł Dariusz Sęk (12-0-1, 4 KO). Występujący w kategorii półciężkiej pięściarz pokonał na punkty rutynowanego Sandro Siproszwilego (24-9, 11 KO). Walka potrwała pełen zakontraktowany dystans 10-rundowy i zakończyła się zwycięstwem Sęka w stosunku 98:92, 97:92, 99:90.
Walka z obytym na europejskich ringach Siproszwilim okazała się dla 24-letniego tarnowianina bardzo pożytecznym sprawdzianem. 28-letnim Gruzinem był bez wątpienia najbardziej wymagający przeciwnikiem Sęka w dotychczasowej karierze. Polak górował jednak nad rywalem nie tylko pod względem warunków fizycznych, ale i jeśli chodzi o liczbę skutecznych ciosów. Sęk boksował bardzo rozsądnie i nie dawał się wciągać w wymiany, wyraźnie trzymając się założeń taktycznych. To pozwoliło mu kontrolować pojedynek i ostatecznie wygrać wysoko na kartach sędziowskich.
W 10. rundzie sędzia ringowy Leszek Jankowiak zarządził liczenie Siproszwilego po tym, jak Gruzin znalazł się na dekskach po sierpowym Sęka. Rywal szybko jednak powstał z maty sygnalizując, że nic mu nie jest, a upadek był wynikiem poślizgnięcia Siproszwili bez problemu dotrwał do końcowego gongu.
Sęk powinien przynajmniej rozważyć przejście na strategię prjawy-ljewy eljektryczny!