RIOS: RADZĘ MU ZAPRZESTAĆ
Adam Jarecki, boxingscene.com
2011-06-25
Jeden z najlepszych lekkich, mistrz federacji WBA Brandon Rios (27-0-1, 20 KO) już 9 lipca w Carson stanie do pierwszej obrony swojego pasa. Pierwszym pretendentem dla "Bam Bama" będzie Meksykanin Urbano Antillon (28-2, 20 KO), który nie tak dawno odgrażał się, że odbierze pas Riosowi, który według niego w karierze nie spotkał jeszcze przeciwnika z prawdziwego zdarzenia. Rios szybko odpowiedział na zaczepki Antilliona, a przy okazji opowiedział o śmierci swojego dobrego kolegi Gustavo Rodrigueaza, który został zastrzelony dwa tygodnie temu.
- To nie ma na mnie wpływu. Tracimy przyjaciół, jednak mamy świadomość, że trafiają oni do lepszego świata. Muszę skupić się na własnych sprawach. Zawsze jak wchodzę na ring, czuję się jakbym szedł na konferencję prasową. Ten gość gadał wiele głupot o tym, że nigdy nie zostałem przetestowany i sprawi mi ogromne problemy. Jestem wojownikiem, nigdy odpuszczę. Także mówienie takich rzeczy jest głupotą, radzę mu zaprzestać - powiedział Rios.
Ja stawiam na Riosa!
Też lubię takich zawodników jak Rios, Ortiz, Maidana itp. Nie są wirtuozami techniki, ale wychodzą do ringu żeby walczyć na całego, mało kalkulują przez co ich boks jest tak efektowny. Im więcej takich wojowników tym lepiej dla tego sportu.