STURM NIE CHCE WALCZYĆ Z ABRAHAMEM
Superczempion federacji WBA w wadze średniej Felix Sturm (35-2-1, 15 KO) poinformował, że nie interesuje go pojedynek z byłym mistrzem świata w tej kategorii wagowej Arthurem Abrahamem (32-3, 26 KO). Obydwaj pięściarze reprezentują Niemcy, jednak ten pierwszy ma bośniackie korzenie, a drugi ormiańskie.
- Taki pojedynek interesowałby wyłącznie Arthura, bo miałby kolejną okazję, aby zarobić na nim kupę pieniędzy. Jednak w tej chwili nie jest on wart takiej sumy, jakiej żąda jego promotor. Jego cena jest mocno zawyżona. On nie umie boksować, potrafi tylko mocno uderzać, a to w wadze super średniej cechuje wielu bokserów - podkreśla 32-letni Sturm, który dziś w Kolonii spotka się z Matthew Macklinem (28-2, 19 KO) w obronie swojego pasa WBA Super World.
31-letni Abraham w latach 2005-2009 posiadał pas IBF w wadze średniej. Następnie przeniósł się o kategorię wyżej, aby wziąć udział w turnieju "Super Six". Początek miał obiecujący - pokonał przez KO w 12. rundzie Jermaina Taylora, ale później było już tylko gorzej. Zawodnik Sauerland Event przegrywał kolejno z Andre Dirrellem, Carlem Frochem i Andre Wardem, w każdej z tych walk prezentując się znacznie poniżej oczekiwań.
Co do tematu Artur bez szans lewy prosty by go zniszczył.
Dawno takiego lewego prostego nie było jaki ma Sturm a na zawodnika napaleńca jakim jest Artur to świetna broń.Co do amatorki to wcale się nie dziwie ze względu na czystą technikę bokserską miał przewagę.
W amatorstwie noszą kaski przez co trudniej o nokaut a co by nie mówić to Abraham może wygrać ze Sturmem raczej tylko przez nokaut ;). Abraham miałby spore szanse z Felixem, który to już przegrał przed czasem z Castillejo a i przewagi fizycznej nad AA by nie miał tak jak zawodnicy z S6. No, ale niech Abraham zawalczy o IBF z Geale a Sturm 'wyjaśni' sytuację w WBA i wtedy niech zrobią unifikację ;).
Co do nokautów Abrahama powoli to twierdzenie podupada ,bo Artur na tle lepszych zawodników nie ma za wiele argumentów a ciosy bardzo sygnalizuje
Ze Sturmem też go nie widzę.
Za to takie małe S4 by się przydało:Martinez,Golovkin,Pirog i Sturm-to by mogła być super sprawa,a ja miał bym odpowiedz czy Gabriel jest rzeczywiście taki dobry jak jego pozycja P4P,bo mam wątpliwości!
Sturm to taki do bólu poprawny bokser.
Gołowkin robi wrażenie,ale mało go widziałem.
Martinez pokonał Jeźdźca bez głowy,chlejusa i malucha,więc dalej nie wiem jak by wypadł z kimś ułożonym w prime.
No a Pirog to dla mnie spora zagadka.
Właśnie dla tego bym zobaczył taki turniej.
To by było piękne!