WACH SPAROWAŁ Z POWIETKINEM
Wczoraj promowany przez Global Boxing, niepokonany na zawodowych ringach krakowianin Mariusz Wach (24-0, 12 KO) odbył sesję sparingową z czołowym pięściarzem królewskiej dywizji, Aleksandrem Powietkinem (21-0, 15 KO). Obaj zawodnicy spotkali się na treningu w gymie Middletown Boxing Club w New Jersey, a towarzyszyli im ich szkoleniowcy - trener Wacha, były mistrz świata w wadze cruiser Juan De Leon, oraz trener Powietkina, legenda w świecie boksu Teddy Atlas.
- To wielki zaszczyt sparować z Powietkinem. To dobry i silny pięściarz, ale to wzmacnia moją wiarę, że mogę mierzyć się z najlepszymi na świecie. Wierzę, że niebawem będę mistrzem świata wagi ciężkiej - powiedział Mariusz Wach, dla którego był to z pewnością cenny element przygotowań przed zaplanowaną na 29 lipca kolejną walką.
Data: 22-06-2011 04:27:57
Móglby Wach przypakowac troche
Nie zgadzam się. To boks, nie kulturystyka :) Poszukaj sobie początkowych walk Vitalija Kliczki - był chyba chudszy od Wacha.
A co do Mariusza - bardzo lubię oglądać jego walki ale niestety obawiam się, że na razie jest traktowany jako rozrywka dla Polonii na galach, o których nikt poza wiernymi kibicami nie wie :(
A jeślichodzi o Povietkina, to już nie wiem co o nim myśleć. Talent nieprzeciętny, ale prowadzony niczym Andrzej Wawrzyk ;)
Marzenia scietej glowy! Wach jest takim srednim kolkiem z dobrymi warunkami fizycznymi. Pas EBU to szczyt jego mozliwosci chociaz i to bardzo watpliwe.
Ja od 20-stu lat wierze ze kiedys bede milionerem,bede mial swoj jacht,wille nad morzem i helikopter.
Pomarzyc-dobra rzecz.
no właśnie zawsze jest jakieś ale.