ROACH: HAYE JEST ŚWIETNY, KLICZKO SĄ NUDNI
Freddie Roach uważa, że David Haye (25-1, 23 KO) jest najciekawszym pięściarzem wagi ciężkiej. 2 lipca "Hayemaker" zmierzy się w pojedynku unifikacyjnym z Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO).
- Haye jest najlepszą rzeczą, jaka mogła w ostatnich latach przyjdarzyć się wadze ciężkiej. On wychodzi do ringu, by walczyć i jest puncherem. O to chodzi w królewskiej kategorii. Bracia Kliczko to wspaniali pięściarze, ale są strasznie nudni. Nie podejmują ryzyka. W boksie czasem trzeba pokazać odwagę i pójść na całość, dać z siebie wszystko. Waga ciężka potrzebuje kogoś takiego, jak Haye - powiedział Roach.
Faworytem lipcowej potyczki nadal pozostaje jednak 35-letni "Dr. Steelhammer". Zdaniem Roacha, Haye musi jak najszybciej zaatakować Ukraińca i odebrać mu pewność siebie oraz poczucie komfortu.
- Haye musi jak najszybciej odebrać Władimirowi pewność siebie i zniszczyć jego poczucie komfortu. Myślę, że Haye ma naprawdę duże szanse, jeżeli zrobi to na samym początku walki - dodaje ceniony szkoleniowiec.
Mnie tam kliczko nie nudzą,za to Haye i owszem.
Wolę zimno krwistych wyrachowanych zabójców niż zabójce oszołoma.
podpisać się mogę pod dwoma ostatnimi zdaniami Roacha , w momencie kiedy David w początkowych rundach naruszy Włada to ma szanse to wygrać , tylko czy Wład mu na to pozwoli śmiem wątpić bo podchodzi do tego pojedynku jak do mało którego
przesadzasz. Haye jest przereklamowany, ale że puncherem nie jest ?
Haye jak wiadomo znany jest z "odwagi" i "pójścia na całość" pokazał to nie raz chociażby w walce z Harrissonem czy Vałujewem...
Roach chyba walki Haya w highlightach oglada jeżeli w ogóle go na oczy widział
Tak a propo to stawiacie u bukmachera na tą walkę ? Jak tak to na kogo ?
No! waga ciężka. i nadal nokautuje jak na punchera przystało, z wyjątkiem goryla.
Zadaniem boksera nie jest podejmowanie ryzyka, ale pokonanie przeciwnika w maksymalnie przekonujący sposób. I w tym Kliczkowie są bezkonkurencyjni od wielu lat. Dla mnie absolutnie nie są nudni, przeciwnie, podziwiam ich profesjonalizm i skuteczność.
Nie zauważyłeś jeszcze,że walczysz z wiatrakami??
PS. Redakcja mogłaby zamieścić coś o Solis-ie.
Bokser ma wygrywać a nie ładnie wyglądać w ringu.
To jest może coś dla niektórych.
To, że wynik "walki" jest z góry ustawiony, nic nie szkodzi.