OUMA W SZPITALU
W miniony piątek Kassim Ouma (27-8-1, 17 KO) dzielnie radził sobie w walce o mistrzostwo świata federacji WBA wagi średniej przeciwko Giennadijowi Gołowkinowi. Początkowo pretendent z Ugandy nawet przeważał, ale z czasem przewaga fizyczna Kazacha dała znać o sobie i Kassim został zastopowany przez championa w dziesiątej rundzie.
Ouma po walce dziwnie się zachowywał, a do tego po przebadaniu przez lekarza z podejrzeniem krwiaka mózgu został przewieziony do szpitala. Tam spędził cały weekend, ale na chwilę obecną nie ma niepokojących sygnałów i prawdopodobnie jego stan się poprawia.
Przypomnijmy, iż Ouma w październiku 2004 roku zdobył tytuł mistrza świata kategorii junior średniej według federacji IBF, który następnie obronił na początku następnego roku. Uważany był wówczas za wielką gwiazdę swojej dywizji, ale pas odebrał mu niespodziewanie już w drugiej obronie Roman Karmazin. Od tego momentu już nigdy nie powrócił do wielkiej formy jaką prezentował wcześniej, choć po drodze pokonał jeszcze Marco Antonio Rubio, Sechew Powella czy niedawno Joeya Gilberta.
sport to zdrowie poza tym:) a boks to juz tylko samo zdrowie:)