CZY 'ROCKY' ZASŁUŻYŁ NA ZASZCZYT?
Kilka dni temu do bokserskiego ‘Hall of Fame’ dołączył po raz pierwszy w historii aktor Sylwester Stallone, odtwórca słynnego ‘Rocky’ego Balboa’. Decyzja ta wzbudziła wiele kontrowersji w bokserskim świecie. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi czterech panów, którzy w przeciwieństwie do popularnego aktora kina akcji, widzieli i przeżyli w ringu wiele realnych ringowych wojen.
1. Johnny Nelson (45-12-2, 29 KO), były mistrz świata w kategorii cruiser.
- Uważam, że Stallone nie zasługuje na miejsce w ‘Hall of Fame’, który powinien być tylko dla prawdziwych, a nie fikcyjnych sportowców. ‘Rocky’ był wspaniałym filmowym bohaterem, ale w rzeczywistości gdyby przyjął tyle ciosów w głowę, to miałby złamany kark (śmiech).
2. Jim McDonnell (26-4, 12 KO), aktualnie jest popularnym i cenionym na wyspach trenerem.
- No cóż, sam nie wiem. Z jednej strony film ‘Rocky’ był dla mnie dużą motywacją gdy jeszcze byłem bokserem. Z drugiej jednak, wielu bokserów którzy naprawdę zasługują na to, aby się tam znaleźć nigdy nie dostaną takiego wyróżnienia, a otrzymał je aktor. Trochę to nie porządku.
3. Martin Rogan (14-2, 7 KO), były mistrz wspólnoty brytyjskiej w wadze ciężkiej.
- Absolutnie Sylwester na to nie zasłużył. On nigdy nie był bokserem. Przecież żeby znaleźć się w takim miejscu, musisz dokonać czegoś naprawdę wielkiego, jak chociażby Hopkins albo Tyson.
4. Michael Sprott (36-16, 17 KO), były mistrz Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej.
- Według mnie była to błędna decyzja, bo on nie jest pięściarzem, tylko gwiazdą filmową. Na pewno za sprawą swoich filmów promował boks zawodowy, ale ostatecznie nigdy tak naprawdę nie walczył.
Jak widać powyższa czwórka negatywnie oceniła decyzję komisji amerykańskiego ‘Hall of Fame’. Tak czy owak klamka już zapadła i szarym kibicom pozostaje tylko ponarzekać, lub zgodzić się z tym faktem.
Ciekawe co o tym wszystkim myślą Szanowni Czytelnicy bokser.org?
może sie myle ale to jest moje zdanie.
Kiedyś gość trenował boks więc niech nie gadają, że nigdy nie walczył :) A Rocky jest legendarny i zasłużył.''
no wlasnie, trenowal czy walczyl?
curu - gdyby to było "dzieło" jak piszesz to jeszcze bym się zastanowił
"Rocky" to raczej taki trochę lepszy film dla ludu. Niektóre sceny - szczególnie walk - są wręcz groteskowe i przeczą wszelkim nauką z medycyną i fizyką na czele
Stonka
Rocky" to raczej taki trochę lepszy film dla ludu. Niektóre sceny - szczególnie walk - są wręcz groteskowe i przeczą wszelkim nauką z medycyną i fizyką na czele
ale prawie nikt nie pozostał obojętny na ten film, nawet ty kukłeś. film jak film ale dużo zrobił dla boksu.
Jest tam PIĘĆ KATEGORII:
1. MODERN (nowocześni)- Bokserzy którzy swoja ostatni pojedynek stoczyli nie wcześniej niż w 1943 roku, np: Ali, Foreman, Lewis, Tyson...
2. OLD TIMER- Bokserzy którzy stoczyli ostatnią walkę nie wcześniej niż w 1893 roku, a nie później niż w 1942 roku, np: Fitzsimmons, Dempsey, Baer, Ketchel...
3. PIONEER- Ostatnia walka najpóźniej w 1892 roku, np: Broughton, Randall, Figg, Belcher...
4. NON PARTICIPANT- Czyli ludzie bezpośrednio związani z boksem jak promotorzy czy trenerzy, np: Duva, King, Arum, Steward
5. OBSERVER (obserwator)- czyli ludzie KTÓRZY NIGDY PO GŁOWIE NIE DOSTALI, czyli pisarze, publicyści, fotografowie, ARTYŚCI (aktor to artysta), itd- np: Kaplan, Merchant, Dorgan czy właśnie STALLONE!
Więc zadajcie sobie sami pytanie o co chodzi Adamkowi i innym bokserom czy jakims pseudo znawcom jak wspomniany Gancarczyk czy jak mu tam. Mnie się wydaje że pewni ludzie albo nie maja właśnie pojęcia na jakich zasad funkcjonuje IBHOF albo najzwyczajniej kipią zazdrością.
wszystko na temat
Teraz jeszcze Ibisz w kolejce czeka...
tak od rana pijesz?
Od urodzenia czeka aż mózg zacznie kiełkować.
Gdyby nie Bruce Lee, to Pacquiao pewnie dzisiaj by zbierał kartony i mieszkał w slumsach...
szanse marne
Znakomicie to ujołeś i rzeczywiscie ludzi to gatunek zazdrosników!
Ja sam na filmach Sly się wychowałem.
Powiedz ROCKY to wiadomo z kim sie kojarzy.
Natomiast Wściekły byk / Raging Bull nigdy niedorówna Rocky a uważam że film jest rewelacyjny a to że Robert De Niro specjalnie do tej roli przytył to kazdy wie.
1 ROCKY
2 Wściekły byk
POZDRAWIAM!
Data: 18-06-2011 10:22:01
Uważam, że wyróżnienie należy sie Satallone, gdyby nie film Rocky to o wielu dawnych i obecnych mistrzach świata nawet byśmy nie słyszeli. Ale czy ‘Hall of Fame’ to właściwe miejsce dla aktora? myśle, że nie, jednak bardzo lubie Satllone i ciesze się, że dołączył do grona wyróżnionych.
Gdyby nie Bruce Lee, to Pacquiao pewnie dzisiaj by zbierał kartony i mieszkał w slumsach...
He He!
BRUCE LEE powiadasz sam niewiem jakby to było ale pomyliłeś dyscypliny.
Defakto Bruce miał 2 techniki boksu
1 Tajski
2 Sjamski
Poczytaj na ten temat wiencej. i od sjamskiego boksu również renkawice sjamskie sie używa aż do dzisiaj i miendzy innymi używają je w KSW i innych dyscyplinach.
POZDRAWIAM!
Chyba go nie zrozumiałeś do końca. To ze ktoś stanowi dla ciebie inspiracje nie znaczy ze musisz pójść dokładnie tą samą ścieżką.
Pozdrawiam
Może go niezrozumiałem to fakt ale Bruce lee do dzisiaj uwielbiam oglądać filmy itd.
POZDRAWIAM!
Kyokushin Karate do dzisiaj zaden niezdobył tylu danów jak na jedną osobe.
Człowiek może być biedny. Ale dopóki ma cel i usiłuje go osiągnąć... jest piękny.
Czy choćby najmniejsze osiągnięcie warte jest radości, jeżeli jego zdobyciu nie towarzyszyły ból i łzy?
Głowa to rzecz święta.
Opis: słowa nawiązujące do wprowadzonego zakazu zadawania ciosów w głowę w trakcie walki, wiedząc, jak są niebezpieczne
Głowę trzymaj nisko, lecz spoglądaj wysoko. Mów roztropnie. Miej dobre serce. Służ innym ludziom z czcigodną pobożnością – traktuj to jako punkt wyjścia.
Harmonia jest podstawą karate. Miłość do rodziców, szacunek do nauczycieli, zaufanie w stosunku do przyjaciół oraz skromność wydają się być korzeniami Budo-Karate Kyokushin. Myślę że jest ono bardzo potrzebne współczesnemu światu. Kyokushin oznacza poszukiwanie najwyższej prawdy w aspekcie fizycznym, psychicznym oraz duchowym.
Jeśli nie pokonasz swojej tendencji do poddawania się zbyt szybko, twoje życie będzie prowadzić donikąd.
Jeśli zabierzecie mi moje karate, to co mi zostanie? Trenowałem na drodze karate przez ponad pół wieku. I nie umiem nic innego. Chcę pozostać aktywnym w nauczaniu sztuki karate aż do śmierci. Jeśli to możliwe nie chciałbym umrzeć leżąc w łóżku, ale zaabsorbowany treningiem, na podłodze dojo jak wytrwały, stary dąb niechętny do rozsypania się. To jest moja największa aspiracja.
Ludzkie życie nabiera blasku i siły tylko wtedy, kiedy się je poleruje i utwardza.
sprawdzales bledy czy ktos za ciebie to napisal?
Pisze to dlatego że miał niesamowite uderzenie i wyobrazcie sobie taką petarde w boksie?
Dopiero potem tworzył własne techniki kung fu. Co do Stallone to on bardziej zasługuje na to niż taki Haye czy inny pseudo miszcz.
Z najlepszych filmów o boksie moge szczerze polecić 1.Rocky
2.Gladiator (1992)
3.Człowiek ringu (2005)
4.Huragan (2005)
5.Fighter (2010)
Możecie polecic jakieś inne tego typu podobne filmy?
StonkaKartoflana a Ty jeśli uważasz ze pierwszy Rocky nie jest dziełem to powielasz po prostu obiegową opinie która się utarła wśród ludu mało znającego się na kinematografii po słabych dziecinnych kontynuacjach które z jedynką miały bohatera wspólnego jedynie . Wiekszosć ludzi którzy piszą takie rzeczy nawet nie odróżnia pierwszego Rockiego od reszty .
Ten przeciętny według Ciebie film był nominowany bodajże do 8 oskarów , wygrał 3 w tym tego dla najlepszego filmu . Został też uznany przez amerykański instytut filmowy za 57 najwiekszy film w historii . Otrzymał też mase nagród na europejskich festiwalach w kategorii najlepszy dramat . A scenariusz który napisał nieznany wówczas Stallone znalazł się później na liscie stu najlepszych scenariuszy obublikowanej przez zrzeszenie scenarzystów amerykańskich . Te nagrody oczywiście tyczą się jedynki bo reszta Rockych otrzymywała już tylko złote maliny :)
Wiem wiem niestety te 2 techniki boksu uprawiał a nigdy CHinskiego tak jak niby w filmie.
Yip Man 1,2
Polecam tobie film Wojownik wiatru.
Masz racje!
Czekam na Yip Man3
Wracając do tematu to Stalone wiencej zasłuzył na ten zaszczyt niż niejeden tam gosc!
Wygląda, jakby ani zadający pytanie, ani odpowiadający na nie bokserzy nie mieli pojęcia o Galerii Sław ogólnie i przypadku Stallone szczególnie. Lub odwrotnie, bez różnicy.
Stallone został nominowany do zakatka galerii zwanej Obserwatorzy, w którj jest miejsce dla ludzi związanych z boksem "z zewnątrz"
Dziennikarze, pisarze, historycy i fotografowie.
Twórca Rokiego, filmu który u nas jest szalenie popularny i kształtujący wyobrażenie szerokich mas o boksie, a nie jest nawet w połowie tak znaczący jak w USA, zdecydowanie zasługuje na miejsce w tym korytarzu galerii.
dokładnie !! Też tak myślę !!!
Nie bo nie i nóżką tup tup .
Stworzył jeden z najbardziej rozpozawalnych filmów w hist właśnie o boksie przez co bardzo swojego czasu spopularyzował tą dyscyplinę .
Obcenie boks traci na popularności . Wielu uważa że umiera . Gdyby ktoś stworzył dziś tak popularny film o boksie jakim był swojego czasu Rocky na pewno ożywiło by to dyscyplinę a zastępy młodych ustawiały by się w kolejkach na treningi .
Odwrotnie. Ciężar obowiązku argumentów czy dowodów zawsze spoczywa na tym, kto wypowiada sądy pozytywne. A zatem argumentu muszą dostarczać Ci, którzy twierdzą, że Stallone zasłużył - nie Ci, co twierdzą inaczej.
W mojej opinii film Rocky jest dość przeciętny. Nawet jeśli spolaryzował boks, to w niewielkim stopniu. Poza tym to tylko luźne niczym nie podparte intuicje socjologiczne.
Załóżmy jednak, że spopularyzował tę dyscyplinę... jaką zasługę ma w tym aktor? Ewentualne podziękowania warto kierować w stronę scenarzysty, pomysłodawcy, a nie aktora.
PS O co chodzi z tym "nóżką tup tup"?
Joe and Max 2002
W tym przypadku aktor, pomysłodawca i scenarzysta to ta sama osoba
Faktycznie, mój błąd.
Nie uważam jednak, by produkcja tego filmu zasłużyła na taki zaszczyt - zwłaszcza, że jest poziom fantazji jest wyjątkowo drażliwy. A więc podziękowania złożyć warto, ale Galeria Sław to w moim odczuciu zbyt wiele.
Czy film Rocky tworzony był z pobudek czysto sportowych? Ewentualny pozytywny rozdźwięk tej produkcji to skutek uboczny. Czy Stallone intencjonalnie wspierał boks dla samego bosku?
Po prostu według mnie film to za mało.
Data: 18-06-2011 12:45:40
Leung
Faktycznie, mój błąd.
"Nie uważam jednak, by produkcja tego filmu zasłużyła na taki zaszczyt - zwłaszcza, że jest poziom fantazji jest wyjątkowo drażliwy. A więc podziękowania złożyć warto, ale Galeria Sław to w moim odczuciu zbyt wiele.
Czy film Rocky tworzony był z pobudek czysto sportowych? Ewentualny pozytywny rozdźwięk tej produkcji to skutek uboczny. Czy Stallone intencjonalnie wspierał boks dla samego bosku?
Po prostu według mnie film to za mało. "
Czy Michael Buffer , robi to co robi dla wspierania boksu ??? Mysle ze nie , a jednak kazdy kojarzy Michaela i jego glos z ringiem. Znam wielu , ktorzy nie wiedza kim jest np. Oscar de la Hoya a znaja M. Buffera. Tak czy inaczej zdania sa podzielone , ale jak dla mnie Stallone zasluzyl na ten zaszczyt.
Tu nie chodzi o to czy film był świetny czy kiczowaty (choć "jedynka" była i jest niewątpliwym klasykiem. W IBHOF jest pięć kategorii, co wcześniej już tłumaczyłem. Piąta kategoria to ludzie związani z boksem pośrednio, ci którzy PRZYCZYNILI SIĘ DO POPULARYZACJI TEJ DYSCYPLINY. Pisarze, Żurnaliści czy też właśnie ARTYŚCI (np aktorzy).
Sylvester Stallone stworzył dzieło które w niesamowitym stopniu spopularyzowało tę dyscyplinę sportu. Wielu bokserów przyznawało już się w przeszłości że film ten był impulsem do rozpoczęcia treningów. Ja sam jako zwykły kibic pamiętam jak w pierwszej połowie osiemdziesiątych obejrzałem ten film u kolegi na magnetowidzie marki JVC ;d. DLA MNIE TO BYŁ TEN IMPULS! Zainteresowałem się boksem, plakat Rocky Balboy wisiał u mnie na ścianie na długo przed plakatem Foremana, Tysona czy Holmesa. TAK- Stallone jak najbardziej zasługuje na Hall Of Fame! I to są moje argumenty których wymagałeś od kolegi. A takich jak ja na świecie tysiące.
Jako Observer
Słuchajcie chłopa bo dobrze mówi. Rocky to legenda !
SS jak najbardziej zasłużył na miejsce w IBHOF w kategorii @ the observer@, co do tego nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości.
Co mnie osobiscie zaskoczyło to ton tego artykułu(pomijając już fakt skąd pochodzi i kto go pisał), który jest poprostu żenująca próbą manipulacji. I tyle.
Ale ja nie twierdzę, że Buffer zasłużył. Prawdę mówiąc to sprzątaczki robią więcej porzytku na gali niż Buffer :)
Napoleon
Ja rozumiem argumenty tych, którzy upatrują wielkości Rocky`ego w jego funkcji inspiracyjnej. Uważam jednak, że stworzenie filmu to za mało. Nie razi mnie jednak ten wybór i nie protestuję - uważam tylko, że film to za mało.
Wątpię jednak w to, że Rocky dał wielki impuls młodym chłopakom i zaprowadził do sal treningowych - to tylko intuicja socjologiczna.
"Co mnie osobiscie zaskoczyło to ton tego artykułu(pomijając już fakt skąd pochodzi i kto go pisał), który jest poprostu żenująca próbą manipulacji. I tyle. "
Dokładnie, już nie chciałem się tego czepiać, ale skoro poruszyłes ten temat to:
"Tak czy owak klamka już zapadła i szarym kibicom pozostaje tylko ponarzekać, lub zgodzić się z tym faktem."
W taki oto sposób autor z góry wyraża opinie ZA WSZYSTKICH KIBICÓW (gdyby jeszcze tylko za siebie to kit, ale tu jest liczba mnoga), po czym bezczelnie zadaje pytanie co właśnie MY SZARZY KIBICE o tym sądzimy.
"Ciekawe co o tym wszystkim myślą Szanowni Czytelnicy bokser.org?"
Zanim coś się napisze trzeba troszkę pomyśleć drogi redaktorze.
Przez taki błąd już masz weekend zjebany, nie zaśniesz ;d. Jak można wybaczyć takiego "zonka" osobie która znana jest tu tylko dzięki swoim wywodom na temat polszczyzny ;d hehe
Również zgadzam się z tym, że poziom artykułu jest słaby. Jakikolwiek artykuł powinien być pisany maksymalnie obiektywnie. Deskrypcja winna być priorytetem.
Forumowicze mogą sobie wyrażać opinie, ale redaktorzy nie mogą. Niestety nie każdy się nadaje na redaktora...
Stallone dostal Oscara to wystarczy a bokser z niego taki jak z Malysza rajdowiec :)
W końcu film ten spopularyzował boks w wielu krajach.
Faraon
Co do wielkich multi-danowych Mistrzów Karate,to wątpię żeby oni poradzili sobie np.w Octagonie,a przynajmniej nie byli by żadnym fenomenem.
Rocky nie jest ikoną sportu ale kina.
"Boks byl wystarczajaco popularny przed nagraniem Rockiego,
Stallone dostal Oscara to wystarczy a bokser z niego taki jak z Malysza rajdowiec :)"
A z ciebie znawca jak z Włodarczyka Mistrz Świata hehe ;d ... ot taka anegdotka się mi nasunęła ;d
Nie mów, że z niego żaden bokser bo boksował niegdyś amatorsko i tam u ciebie nie jednemu dał by jeszcze w morde
Tego to ja niewiem ale Oyama wyzwał wszystkich mistrów i wygrał z nim przez ciezkie ko także niewiadomo ale przedewszystkim Oyama to niebyle kto i watpie czy ktoś by mu sprostał
Bał bym sie tylko a raczej obawiał jakby ktoś dostał szalag od niego no ale już nigdy sie o tym niedowiemy!
Oglądałem niedawno archiwalne walki Oyamy i to jest cos niesamowitego i obawiam sie że raczej tego już niezobaczymy.
Zaden z jego przeciwników nawet niemiał odpowiedniego podejscia bo poprostu sie niedało.
Zaraz ktoś mi nazda ze nie pisze na temat ale czasami warto pogdybać na inny temat!
POZDRAWIAM!
A no się nie dowiemy,ale w potencjalnym starciu z takim Ruttenem czy Shogunem,bardziej bym się martwił o Oyamę.
Włodarczyk by ich pogodził!
1 Dan – Czarny pas z jednym złotym pagonem
2 Dan – Czarny pas z dwoma złotymi pagonami
3 Dan – Czarny pas z trzema złotymi pagonami
4 Dan – Czarny pas z czterema złotymi pagonami
5 Dan – Czarny pas z pięcioma złotymi pagonami
6 Dan – Czarny pas z sześcioma złotymi pagonami
7 Dan – Czarny pas z siedmioma złotymi pagonami
8 Dan – Czarny pas z ośmioma złotymi pagonami
9 Dan – Czarny pas z dziewięcioma złotymi pagonami
10 Dan – Czarny pas a na nim dziesięć złotych pagonów
Kyoruki Samito po Oyamie ma najwiencej carnych pasów
6 kyū
Data: 18-06-2011 13:56:12
Faraon
A no się nie dowiemy,ale w potencjalnym starciu z takim Ruttenem czy Shogunem,bardziej bym się martwił o Oyamę.
Niemiałby najmniejszych szans przykre ale prawdziwe i takze Bruce Lee choć Bruca uwielbiam do dzisiaj!
http://www.chat.bokser.org/
To szkoda by mi było bruce lee oj szkoda
No ale nieulega wątpliwosci że
Bruce Lee
masutatsu oyama
To byli fenomeni!
Ale nie ma co sie dziwić inne czasy i inna mentalnośc!
A któż to?
Data: 18-06-2011 14:08:35
Ja za Ip menem:)
Panie!
Też by niedał rady.
To tylko z filmu ale jak taki ktoś był...
A jak takie coś się zapisuje w rekordzie?
He He!
Niezłe to było ale niewiem ale gdzieś juz to widziałem!
http://youtu.be/xBawJUq8BGI
Ci też dobrzy:)
Co zrobił z bykiem :D
Stwierdził tam: Karatecy twierdzą że potrafią kopać,są śmieszni.
nik
"Boks byl wystarczajaco popularny przed nagraniem Rockiego,
Stallone dostal Oscara to wystarczy a bokser z niego taki jak z Malysza rajdowiec :)"
A z ciebie znawca jak z Włodarczyka Mistrz Świata hehe ;d ... ot taka anegdotka się mi nasunęła ;d ''
Za znawce sie nie uwazam, jesli chodzi o Wlodarczyka to jest on mistrzem swiata, jesli uwazasz inaczej to slaby z ciebie znawca.
nik
Nie mów, że z niego żaden bokser bo boksował niegdyś amatorsko i tam u ciebie nie jednemu dał by jeszcze w morde ''
co to ma do rzeczy,ze Stallone taki bokser jak z Malysza rajdowiec, a wmorde ten dziadek to moglby dac ale na planie filmowym, buahaha
Troche ciekawostek:
W latach 1972-74 Tajowie stoczyli 55 walk z obcokrajowcami. Wynik: 51 zwyciestw, w tym 37 przez K.O. Wczesniej, bo w 1960 roku Kurosaki - mistrz Kyokushinkay Karate - przegral walke z Tajem w pierwszej rundzie! Po tej porazce postanowil wyjechac do Tajlandii, aby studiowac MUAY THAI. Po powrocie stworzyl w Japonii kickboxing. W latach 70. zawodnicy z roznych krajow probowali sil w MUAY THAI. W 1972 japonscy kichboxerzy walczyli z ekipa tajlandzka o tytuly mistrzow swiata. Tajowie wygrali wszystkie 6 walk, w tym 5 przez K.O., a jedna na punkty. W 1973 mistrzowie chinskiego Kung Fu przegrali z Tajlandczykami, po czym stwierdzili, ze przyczyna porazki byly walki prowadzone wedlug regul MUAY THAI i w rekawicach. W rewanzu pozwolono im walczyl wedlug ich regul i golymi dlonmi. Na oczach pietnastu tysiecy widzow w Lumpini wszystkich pieciu zostalo znokautowanych w pierwszych rundach. W 1978 pojechalo do Tajlandii pieciu Holendrow. Zaden z nich nie dotrwal do drugiej rundy.
Oni się nie wywracali,żyli w zgodzie z podłożem:)
Aha to już wiem po co Włodar miał jechać do Azji,Kitajce chciały się nauczyć Stalowej Gardy!
Dokładnie to samo czytałem przed chwila :P
Wrócił by jako Rayden!
Jasne że tak,nawet styl barowego zabijaki może być skuteczny jeśli jest opanowany do perfekcji!
Tank Abbott!
Masz rację ,ale Rocky docierał do szerokiej publiczności i on ściągał na gale w US tłumy,a filmy przez Ciebie wspomniane są dobre dla koneserów takich jak my :-).
Był na pewno,tak jak piszesz ale to było dużo pużniej.
Bo ciężko cokolwiek znaleźć o tym okresie,może właśnie dla tego że był w CIA i jest to prawdopodobne.
Oczywiscie film z biegiem lat stracil na swojej magii jak np.Powrot Jedy
Teraz sa o wiele wieksze mozliwosci krecenia scen z uzyciem animacji komputerowej.Przeslanie filmu o Rocky'm nadal pozostaje aktualne i jest piekne w swojej naiwnosci.Dlatego uwazam ze Stallone zasluzyl na to wyroznienie.Ten film zrobil wiecej dla popularyzacji boksu jako dyscypliny sportu niz polowa mistrzow ktorzy sa w Hall of Fame a malo kto o nich slyszal jak np. Kostja Tszu.Moja zona go nie zna,a Rocky'go tak:):):)
VHS-kasety to było coś,niektóre jak właśnie Rocky,Rambo czy Komando to miałem tak zajechane od oglądania że tracking nie pomagał i trochę skakało,ale i tak się oglądało!
dobrze rzekłeś
jak by zrobić ankiete uliczną do większość nie wiedziała by kto to pacquiao, mayweather, cotto itd.
ale większośc w tym baby wiedziało by kto to rocky balboa, niektórzy mówili by że była to postać autentyczna.
"LEGENDY boksu nie chcą Stallone'a w Hall of Fame"
LEGENDY hehe, szczególnie Rogan i Sprott ;d... takie pojecie o boksie w naszym kraju ma większość pismaków.
Zerknij na ten filmik od 7:30
http://www.youtube.com/watch?v=TbrmtbVhuHg
Dobre
Troche szkoda tych dekarzy i hydraulikow:)
Ale jesli ma byc po prostu dla ludzi, ktorzy przysluzyli sie tej dyscyplinie, a tak chyba jest, to Stallone zrobil dla boksu wiecej niz zdecydowana wiekszosc mistrzow swiata.