MONTIEL CHCE POWRÓCIĆ NA TRON
W przyszłą sobotę na ring powróci Fernando Montiel (44-3-2, 34 KO), który w lutym przegrał przez brutalny nokaut ze znakomitym Nonito Donairem. Meksykanin wybrał na rywala Nehomara Cermeno (20-3, 12 KO), byłego mistrza WBA Interim.
- Szukam wielkich wyzwań, dlatego walczę z byłym mistrzem świata. Chcę po raz czwarty stanąć do pojedynku o pas czempiona. Przygotuję się należycie, by móc zwyciężyć przez nokaut, ponieważ jest to najlepsze zakończenie – powiedział "Cochulito".
Ojciec i trener Montiela, Manuel, jest ciekaw jak zaprezentuje się Fernando, który na treningach wygląda bardzo obiecująco.
- Fernando prezentuje się bardzo dobrze na sali treningowej. Fizycznie i psychicznie jest gotowy na powrót, ale wszystko okaże się w trakcie walki. Powraca po porażce przez ciężki nokaut, chcemy zobaczyć czy wszystko będzie w porządku – powiedział Manuel Montiel.
A gdzie jest Donaire? Zniknął gdzieś?
zaraz, zaraz, tu jest! Biega wokół ringu i trzaska fotki jak szalony! Niesamowita kariera, jak na boksera w prime...