HAYE: NIE ZMIENIŁEM ZDANIA, ZAKOŃCZĘ KARIERĘ W 2011 ROKU
David Haye (25-1, 23 KO) potwierdza, że zakontraktowana na 2 lipca walka unifikacyjna z Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO) może być jego ostatnią na zawodowych ringach.
Mistrz WBA w najcięższej kategorii od dawna zapowiadał, że nigdy nie wyjdzie do ringu po swych 31. urodzinach, które odbędą się 13 października. Haye zamierza trzymać się tego planu i jest nawet gotów odrzucić bardzo lukratywną ofertę walki ze starszym bratem Władimira - Witalijem Kliczko (42-2, 39 KO).
- To może być moja ostatnia walka. Jeżeli po pokonaniu Władimira szybko pojawi się szansa na pojedynek z Witalijem, przyjmę ją. Po zunifikowaniu tytułów nie będzie już dla mnie żadnego przeciwnika. Od zawsze planowałem ten moment i całe moje życie podporządkowałem takiemu przebiegowi kariery - powiedział 30-letni "Hayemaker".
Wiem, że walki Haye pokazywane są w Polsat Sport ale czy walkę z Kliczką pokażą tego już nie wie nikt.
Wiesz, mieszkam w Londynie na Bermondsey - na tej samej ulicy co Haye. Troche poduczylem go polskiego a on obiecal mi, ze bedzie zawsze czytal moje komentarze na bokser.org i sobie tlumaczyl jako zadanie domowe.
To byla wielka jego tajemnica, wiec juz teraz wiesz co bedzie robil po zakonczeiu kariery.
Za bardzo jest pyskaty żeby tak łatwo se odpuścił.
WARIATKRK
Ja tan kocham swoją chorobę i mi z nią dobrze!!!
Poważnie rzecz ujmując, myślę kolego, że to taka figura literacka wyrażająca dosadność wypowiedzi...
Ok, lecz pytanie jeszcze w jakim stylu przegra? Jeśli z kretesem, to po tym co mówił przed walką, będzie nawet śmieszniejszy od Harrisona...
W sumie racja jak dostanie solidny oklep to zostanie mu zaszycie się gdzieś w....
Jak zawsze WSZYSTKO WERYFIKUJE RING - i to co ten czy drugi powie nie ma znaczenia bo moim zdaniem szanse 55-45 na korzyść Brytyjczyka.
gdyby pokonal Kliczke wtedy dopiero by sodówka mu uderzyla do glowy,
mialby oddac pas?
NIGDY..!
NO I PONIEKAD PRZYZNAJE ZE kLICZKOWIE SA NAJLEPSI NA SWIECIE, skoro po ich pokonaniu nie byloby juz z kim walczyc,
a przeciez Hay lansuje teze ze Kliczkowie specjalnie dobierali sobie najslabszych bokserów...
wiec teoretycznie najmocniejsi sa dopiero do pokonania, hehe
i moze Brajanem Nielsenem...