TROUT PO RAZ PIERWSZY
Redakcja, Informacja własna
2011-06-12
Austin Trout (23-0, 13 KO) po raz pierwszy stanął w obronie swojego tytułu mistrza świata federacji WBA kategorii junior średniej w wersji "Regular". Champion potwierdził klasę i wyraźnie na punkty pokonał mającego wspaniałą serię szesnastu kolejnych zwycięstw Davida Lopeza (40-13, 23 KO).
Trout po prostu wyboksował pretendenta dzięki lepszej pracy nóg i większej szybkości. Co prawda Lopezowi udało się kilka razy złapać Austina i nawet raz mocno zamroczyć, lecz ten sprytnie się ratując klinczem wyszedł z opresji i wygrał u wszystkich sędziów w stosunku 117:110, 118:109 i 119:109.
Z chęcią zobaczę powtórkę, ponieważ bardzo spodobał mi się styl Trouta w zwycięskiej walce z R. Alvarezem. Jest szybki i świetnie wykorzystuje swoje warunki fizyczne. Może jednak coś więcej z niego będzie, niż tylko kolejny posiadacz kolejnego pasa-bękarta WBA?
Dlatego tym bardziej dziwi to, że Trout, jako jeden z nielicznych Afroamerykanów ze sporym potencjałem, w dodatku w popularnej kategorii wagowej, musi jeździć do Meksyku, czy Panamy i bić miejscowych, żeby ktokolwiek w Stanach się nim zainteresował.
Chodzi o to, że Trout nie jest wystarczająco ciekawy medialnie. To taki suchy, opanowany w ringu technik. W jego walkach brakuje emocji dla mas...