PRICE: HAYE MOŻE SKOŃCZYĆ WALKĘ JEDNYM CIOSEM
Niepokonany prospekt wagi ciężkiej, David Price (10-0, 8 KO), już dziś wieczorem stanie do walki z Tomem Dallasem (15-0, 11 KO). Mierzący 203 cm wzrostu Price pomaga "Hayemakerowi" w przygotowaniach do lipcowego pojedynku unifikacyjnego z Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO). Zdaniem blisko 28-letniego mieszkańca Liverpoolu, David Haye (25-1, 23 KO) może zakończyć starcie z "Dr. Steelhammerem" pojedynczym ciosem.
- To bez wątpienia najtrudniejszy pojedynek w jego karierze, ale wystarczy mu jeden mocny cios. Jeśli Władimir nie zostanie znokautowany, Haye doskoczy do niego i zakończy walkę - przewiduje Price.
Price wspomina, jak podczas jednego ze sparingów został trafiony takim ciosem. 2 lipca w Hamburgu nie będzie jednak kasków ochronnych, a ciosy "Hayemakera" będą jeszcze silniejsze.
- Trafił mnie prawą ręką i momentalnie byłem zraniony. Takim uderzeniem powaliłby konia. Byłem zamroczony - opowiada brązowy medalista olimpijski z Pekinu.
głupi łeb by mu odleciał
Przeciętny cios ? ty chyba walki z Wałujewem nie widziałeś. Gdyby Władimir dostał taką petardę w głowę jak dostał Valuev w jednej z rund to by nie było po nim nawet co zbierać. Nie widziałem w żadnej z walk Władimira aby on tak kogoś trafił. W większości walk przeciwnicy Władimira przewracali się raczej z powodu braku tlenu niż mocnego uderzenia. Oczywiście nie mówię tutaj o walkach z Rahmanem czy Austinem ale o np. Chambersem, Peterem... Haye nie ma takich warunków fizycznych żeby zamęczać swoich przeciwników więc ich nokautuję zanim braknie mu na to sił i oddechu natomiast Władimir może sobie na to pozwolić dlatego jego nokauty wyglądają tak a nie inaczej.
W pierwszej walce Włada z Peterem ten pierwszy leżał 3 razy na deskach... mimo, że tę walkę wygrał. To, że Peter nie zdołał dokończyć dzieła i nie znokautował Władimira to tylko i wyłącznie brak tzw. instynktu zabójcy. A w drugiej to i Wład był już innym bokserem i Peter był już praktycznie własnym cieniem.
Wybacz ale o ile dobrze pamiętam to cios na Wałku miał miejsce jakoś w przedostatniej rundzie więc... Z tym brakiem tlenu to ma niewiele wspólnego, w przypadku przeciwników nokautowanych przez Władka to conajmniej równie wyraźnie było widać siłe ciosów Kliczki co Haye na Wałujewie.
Peter nie był swoim cieniem tylko Władek lepiej rozwiniętym bokserem...
Co mam ci wybaczać ? napisałem, że w której z rund bo sam nie pamiętałem, w której. Nie rozumiem jak to brak tlenu nie ma nic wspólnego ? wyrażaj się trochę jaśniej. Tak było widać siłę ciosu Kliczki zwłaszcza w walce z Chambersem kiedy to prze mocnym lewym sierpem położył Chambersa na deskach... albo w drugiej walce z Peterem kiedy Nigeryjczyk wywrócił się już praktycznie sam...
Po prostu nie uważam by przeciwnicy Władka przewracali się z braku tlenu, ze zmęczenia czy czegoś tam jeszcze. Zwyczajnie dostawali po ryju i urywał im się film.
A propos tego wybaczenia to tylko taki zwrot, wyrażenie - bynajmniej nie sugerujący, że masz mi cokolwiek wybaczyć :)
Nie dyskutuj z baranem ktory nie widzi rzeczywistości!!! Mam nadzieję że mulat wyjdzie do ringu i wtedy z nim porozmawiaj.
Napiszę to raz jeszcze,tak żebyś mógł się ze mnie pośmiać!
Dzisiejszy Władek(czyli w prime)był by niezwykle groźny dla wszystkich dawnych mistrzów wagi ciężkiej!
A Haye'a byłby ofiarą już na konferencji z takim Bowe czy Tysonem!
Ruiz ma twardy łeb z tego co pamiętam tylko chyba Tua go jeszcze znokałtował .A po ciosach Hayea padał co chwila jak mucha .
Wałujev był wyraźnie zamroczony jedyny raz w karierze .
W ogóle to zawsze byłem ciekawy jak Kliczko poradzili by sobie z Walujevem . Musieli by zupełnie zmienic styl a tego według mnie nie są w stanie zrobić i dlatego bali sie z nim walczyc
http://www.youtube.com/watch?v=PsawoiQ-0C0
"trafiają już wykończonych przeciwników"
A kto ich wykończył? Własny cień?
"Ruiz ma twardy łeb"
Chyba chciałeś napisać "miał" bo w momencie walki z był już wypalonym dziadkiem...
"Musieli by zupełnie zmienic styl"
Nie musieli, zwyczajnie by go wypunktowali bo to techniczny kołek.
Data: 11-06-2011 21:49:04
Przeciętny cios ? ty chyba walki z Wałujewem nie widziałeś. Gdyby Władimir dostał taką petardę w głowę jak dostał Valuev w jednej z rund to by nie było po nim nawet co zbierać.
-------
To taka sama petarda jaką ty posyłasz tym kolegom co boją się z tobą bić w rękawicach? Przypomnijmy, że swój mega cios ćwiczyłeś hantlami.
Tradycja juz jest ze sparingpartnerzy przed walka zachwalaja piesciarzy,ktorym pomagaja przygotowac sie do walki.Same przygotowanie tez zawsze przebiegaja wspaniale,najlepszy oboz zycia,zrealizowane wszystkie zalozenia itd.
Po przegranej walce okazuje sie ze przegrany nabawil sie kontuzji podczas przygotowan,mial niestrawnosc albo cus podobnego,a sparingpartner posadzil go na pupie...lol...
hehe czasami się zastanawiam czy czytasz to co piszesz przed potwierdzeniem wysalania teraz wiem ,że nie...czyste bez podparcia w niczym argumenty.
Haye go rozbił :)
Wszyscy mówią o potężnym prostym Ukraińca ale siła w boksie to nie wszystko. Władimir jest na pewno w cholerę wolniejszy, nie używa gardy,
zadaje znacznie mniej ciosów względem swojego brata który to właśnie on nie leży Dawidowi na rękę, i dlatego Anglik starszego Kliczki się obawia.