FLOYD MAYWEATHER JR.: CHCĘ MIEĆ PEWNOŚĆ, ŻE MÓJ RYWAL JEST 'CZYSTY'
W wywiadzie udzielonym serwisowi fightype.com, Floyd Mayweather Jr (41-0, 25 KO) wypowiedział się m.in. o długo oczekiwanym pojedynku z liderem rankingów P4P, Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO).
- Jest mi przykro z powodu fanów, którzy tak długo czekają na moją walkę z Pacquiao - powiedział "Money". - Chcę mieć jednak pewność, że gdy z kimś walczę, to obaj mamy na starcie równe szanse, że rywal jest w 100% czysty. No i tutaj mamy problem - on nie chce zgodzić się na takie same testy, które byłyby wykonywane na mnie. Trenuję zbyt ciężko, by pozwolić sobie na przegraną z kimś, kto mógłby oszukiwać. Nie twierdzę, że Manny Pacquiao wspomaga się jakimiś środkami. O to można podejrzewać każdego, ważne są dowody. Każdy kto będzie chciał wejść do ringu z Floydem Mayweatherem, będzie musiał poddać się tym testom. Wierzę, że nikt nie może mnie pokonać. Jeśli twierdzisz ze jesteś najlepszy, zgódź się na testy. Ja jestem najlepszy, dlatego się na nie zgadzam - zakończył były mistrz świata w pięciu kategoriach wagowych.
Tak, wyczytales to z tego co tutaj jest napisane. Brawo, umiejetnosc interpretacji tekstu rozwinales w 120%.
Ciekawy jestem, czy tam wszyscy sa tacy czysci. Nawet u zawodnikow strzelajacych do tarczy znajdowali jakies srodki wspomagajace koncentracje wiec nie bylbym pewien czy tam kazdy jest 'krystaliczny', no chyba, ze jakos lepiej orientujesz sie w temacie.
jak chcą pacmana sprawdzić to go sprawdzą tylko co z tego jak on się napompuje takim materiałem którego nie ma na listach jeszcze bo go na to stać, a na dopingu to łapią najczęściej biedaków z krajów dopiero rozwijających się. i gdyby teraz zrobili testy próbek tych mistrzów olimpijskich z choć by 10 lat wstecz to połowie by musieli zabrać medale bo to co oni wtedy łykali to dziś jest zakazane bo stało się zbyt popularne
Szczerze mówiąc co nie co wiem o dopingu i sporcie zawodowym a nie moge zrozumieć o co tutaj idzie .
Najlogiczniejszym wytlumaczeniem jest ze po prostu zaden nie chce walczyc a to tylko wymówka
Tak czy siak, on już jako 14-latek biegał 22s na 200m. Koksiarze w sprincie pojawiają się najczęściej nagle i notują wielkie progresje w przeciągu roku, dwóch.
- - -
Floyd po raz pierwszy powiedział coś mądrego o testach. Podejrzewać można każdego, dlatego on chce dowodu... bo nie wie, czy Manny się koksuje. W tym całym korespondencyjnym pojedynku wydaje mi się, że Floyd jest na prowadzeniu.
To wszystko jest po o wiele, wiele bardziej skomplikowane. Ich pojedynku nie da się przewiedzieć, po prostu.
Floyd to mistrz obrony i kontrataku,a Manny to mistrz że tak powiem ataku pozycyjnego więc ja widzę równe szansę.
Przyczyna jest prosta pieniądze. Floyd wyjdzie do Pacmana bo nie jest głupi i potrafi liczyć. Walka odbędzie się najprawdopodobniej w jakimś egzotycznym miejscu gdzie zostanie wyłożona największa kasa. Może to będzie ,, The Rumble in the Jungle" w takim arabskim wydaniu. Jeżeli chodzi o szanse na zwycięstwo to ciężko dywagować. Wydaje się, iż Floyd jest obecnie jedynym bokserem który może zagrozić Pacquiao. Będzie to pojedynek wody z ogniem mistrza defensywy z mistrzem ofensywy. Na dzień dzisiejszy faworytem jest Pacman który walczy regularnie na stałym poziomie. Jestem ciekaw jak wypadnie w najbliższej walce Floyd.
W sumie to co tu dziwić się Floydowi, że chce mieć pewność, że wszystko będzie FAIR-PLAY? Jak dla mnie to mogą wprowadzić taki standard w zawodowym boksie.
Właśnie,raczej nikt,bo kto sankcjonuje poszczególne Federacje?Chyba nikt.W piłce jest Fifa,w kolarstwie UCI w moto FIA,a w boksie nima jednej nadrzędnej.
Federacje na takie cos masowo nie pojda chodz test olimpijski przy walce mistrzowskiej to byloby cos dobrego i pierwsza federacja ktora by to wprowadzila podwyzszyla by swoj prestiz. Ale koksiarze by jej unikali i walczyli w pozostalych 3.
Federacje na takie cos masowo nie pojda chodz test olimpijski przy walce mistrzowskiej to byloby cos dobrego i pierwsza federacja ktora by to wprowadzila podwyzszyla by swoj prestiz. Ale koksiarze by jej unikali i walczyli w pozostalych 3.
mądrze rzekłeś
Juz bym wolal zeby zamiast tego zmniejszyli ilosc wag do 10, 1 pas mistrzowski bez zadnych super i diamentowych a najlepiej jak by polaczyli federacje np z 4 zrobily sie 2 ale to tak samo nierealne jak wprowadzenie olimpijskich testow krwi...
pierwsza federacja która to zrobi wyczysci się ale ze wszystkich najlepszych zawodników :)
Floyd genialny bokser , ostatnio oglądałem walkę z moim idolem Oscarem i po mistrzowsku go wypunktował trzeba przyznać , ale wymówki ma debilne , ku..a w jakim swiecie on zyje , kązdy zawodnik który uprawiał sport na jakimś tam poziomie powyżej 3 ligi wie jak to wygląda i Floyd nie jest wyjątkiem ,
reasumując mam nadzieje że w 2012 jednak do walki dojdzie i Pac rozjebie tego pyszałka
pare dni temu też pomyślałem sobie że tych kategorii jest za dużo, kiedyś było mniej. amatorzy zmniejszyli rok temu o jedną. o ilości kategorii wagowych chętnie bym przeczytał wypowiedź jakiegoś boksera, czy było by to możliwe, czy było by to niebezpieczne dla zdrowia itd.
zgadzam sie, że nie powinno być kilku mistrzów typu interi, super.
mistrz to mistrz. coś nie tak robi sie vacant i nr 1 z nr 2 walczy i wszystko.
Wiem dlatego mowie ze musialy by to zrobic wszystkie 4 zeby ci lepsi (ale koksiarze) nie unikali tej pojedynczej federacji. Chodz nie do konca sie wyczysci taka federacja bo taki test bylby dopiero w walce o mistrzostwo na wczesniejszych etapach wszysto byloby po staremu.
curu
Nie byloby niebezpieczne dla zdrowia taka ilosc kategorii to juz kwestia przyzywczajenia i widzimisie federacji oraz wiecej pasow wiecej mistrzow itp. Teraz kazdy wymiguje sie od walki z kims twierdzac ze ten jest za duzo o 5cm albo za ciezki. W MMA-UFC bylo kiedy tylko 4 kategorie (to stanowczo za malo ale jakos w takiej formule walczyli) teraz jest 7 co uwazam za stan idealny dla MMA w boksie 10-12 i bylo by pieknie.
twój argument jest śmieszny. równie dobrze można powiedzieć ze Manny jest mistrzem ofensywy i Floyd nie ma szans. tak jak ktos tu napisał wynik jest absolutnie nie do przewidzenia. i dlatego kazdy czeka na nia z niecierpliwoscia
Sadzę że wyłonienie faworyta jest tu niezwykle trudne. Patrząc po wspólnych przeciwnikach Manny rozjechał ich znacznie efektowniej ale faktycznie nie ma to wielkiego znaczenia bo bokser defensywny nie musi wygrywać efektownie. Jednak to manny jest na "gazie" i od czasów Casttilo nie było boksera który potrafiłby docisnąć Floyda, a Manny ze swoim zabójczym tempem może to zrobić tym bardziej, że forma Floyda po przerwie nieznana a ich wchodzi w wiek gdzie bokserzy oparci nie refleksie tracą błysk...
Z tych powodów myślę, że raczej wygra Manny,,,ale złamanego grosza bym za to nie dał Floyd jest genialny.
Osobiście wolałbym Manny - Gamboa
Czysty się znalazł
"...rzekł ten, który olał ostatnio JJM nie robiąc limitu wagi
Czysty się znalazł"
to że nie udało mu się zbić kg to chyba właśnie oznaka tego że się nie wspomaga...
Juz chyba 10x to widze... Wez sobie daj spokoj, w kazdym poscie piszesz cos negatywnego o Floydzie. Jesli twoim zdaniem Pac jest taki genialny to po co w ogole zaczynasz taka konwersacje, skoro jest to pewnikiem. Masz jakies kompleksy czy cos? Ja osobiscie np wole Mayweathera, ale lubie tez Pacquiao i nie oskarzam go o nic, ani nie jade po nim co chwile i nie wypominam mu niczego 'zlego'.
"Wierzę, że nikt nie może mnie pokonać"
Co do oszukiwania i pokonywania pana zarozumiałego Floyda to:
José Luis Castillo vs Floyd Mayweather Jr i wszystko jasne panie uczciwy bokserze, ograbiłeś Castillo z tytułu i zwycięstwa w walce, a szczyścisz się swoim "rekordem bez porażki", zarozumiały pajacu.
Bokser fenomenalny i wybitny ale pajac i oszust.
No faktycznie, to Floyd przekupil sedziow i kazal im tak puntkowac, a nie inaczej. A to ci oszust ... I do tego mowi, ze jest najlepszy na swiecie! Nie no to juz za wiele ... Tym razem przegial pale.
Ok.
liscthc:
"(...) kto sankcjonuje poszczególne Federacje?Chyba nikt.W piłce jest Fifa,w kolarstwie UCI w moto FIA,a w boksie nima jednej nadrzędnej.
To wytłumacz mi czemu kiedyś było 15 rund, a potem wszyscy przeszli na 12? Z mojej obserwacji federacje niczym istotnym się od siebie nie różnią, więc twój ideał: jedna federacja, jeden prawdziwy mistrz ( dorzuć do tego jeszcze państwo światowe ) jest po części spełniony. Istnieje jakiś organ, jakaś nadrzędna komisja bokserska, która ustala zasady. Jak masz transmisję z USA, to czasem jest plansza z napisem: zunifikowane zasady ( czyli przyjęte przez wszystkich ).
O tym, że boks jest sportem niewymiernym i określenie mistrza świata w sensie dosłownym jest niemożliwe pisałem na forum, możesz zajrzeć.
Tutaj dodam tylko tyle, że przy wszystkich identycznych regułach "mistrzem świata" będzie za każdym razem ktoś inny, jeśli wprowadzimy choćby jedną niebanalną zmianę. Jeśli wprowadzimy zasadę: 8 rund w walce o mistrzostwo, to mistrzem będzie ktoś inny, niż przy regule 12 rund, i inny również niż przy regule 16 rund. Dopuśćmy bicie po nerach, a Floyd M. spadnie do 2 ligi. Rozwiązaniem nie są "jedne uniwersalne zasady", lecz różnorodność. Tak, jak nie ma "jednego uniwersalnego obiadu", tak też nie powinno bydź jednych uniwersalnych zasad boksu. To dotyczy również dopingu. Pleciecie tu bzdury, używając pojęć umownych w roli pojęć absolutnych. Jeśli Pacquiao używa środków, które nie są uważane za doping w jego dyscyplinie, to znaczy, że nie jest na dopingu! Jeśli przeniesie się do innej, bardziej restrykcyjnej dyscypliny i nie zmieni "diety", to wówczas będzie na dopingu - ale będzie to już zupełnie inna sytuacja. Żądania Floyda M. nie są absurdalne, ale w absurdalny sposób je artykułuje. Bokserzy ustalają między sobą limity wagowe i tak samo mogą ustalać "limity dopingowe" - jeśli federacje umywają ręce. Ale niech to będzie ich prywatna umowa, o której publika nie wie. Bo to, co w tej chwili robi Floyd M. to wyrachowana próba zniesławienia rywala, który przyćmił go swoją sławą. Emanuel nie musi udowadniać swojej niewinności ( nikt nie musi ), a już na pewno nie musi robić tego, czego od niego żąda jakiś obrzucający go błotem czarnuch.
Sztywne limity(połowę mniej niż jest)i takie same testy dla wszystkich,bez widzimiśiów!
Nigdy nie pisałem że Pac coś bierze,ani że nie bierze.Jest czysty do półki nie wpadnie!Proste.
Taki powinien być mój Boks!
Mądrze prawisz jak kiedyś będę miał problemy zostaniesz moim adwokatem:)
"beniaminGT
Mądrze prawisz jak kiedyś będę miał problemy zostaniesz moim adwokatem:)"
Brakuje mi jednej cechy, żeby bydź adwokatem, czy dobrym mówcą - w ogólności. Słaby czas reakcji. Jak zbiorę myśli, to nie ma chuja na mnie, ale nie zawsze jest czas... dlatego wolę pisać.
"Ja bym chciał jednej Federacji jednego mistrza na jednych(klarownych) zasadach!
Sztywne limity(połowę mniej niż jest)i takie same testy dla wszystkich,bez widzimiśiów!"
Czyli chciałbyś jednej federacji, ale pod warunkiem, że będzie na twoich zasadach. A co jeśli prezydentem takiej monopolistycznej federacji zostanie ktoś, kto uzna, że bokserzy powinni walczyć w kaskach, bo bez kasków jest niebezpiecznie?! Widzisz zagrożenie? Ludzie dalej będą oglądać, bo nie będzie konkurencji, a nawet jak oglądalność spadnie, to co z tego? Prezydent będzie do przodu z kasą, bo w łapę od producentów kasków dostanie.
To przestane oglądać i tyle.Po za tym ciekawe ilu zawodziorów by poszło na te kaski.
Różnorodność to mam na bazarze a w boksie chce przejrzystości!
Piszesz jak zwykle takie glupoty, herezje ze az wzroku szkoda na to chyba dla zasady masz zawsze odmienne zdanie.
Badanie krwi w dowolnym niezapowiedzianym okresie powoduje to ze ten doping mozna wykryc i malo kto w ogole wtedy go stosuje.
Obecnie srodki ktore uwazasz za zakazane mozna brac na kilka mieisiecy przed walka. Floyd chce aby podczas jego walki z PacManem, Pacquaio nie mogl nic stosowac nawet na dlugi okres przed walka jezeli zalozymy ze cos stosuje.
Co do twoich wypocin o federacjach to nawet nie chce mi sie tego komentowac.
"Nie wiem gdzie ty masz spelniony warunek ze jest 1 prawdziwy mistrz skoro masz 4 federacje mistrzowskie ktore maja swoich mistrzow w kazdej kategorii (ktorych i tak jest za duzo) do tego WBA ktora ma w niektorych kategoriach po 3 dodaj jeszcze mistrza the ring i tak dalej. Ty chlopie chyba jakis inny sport ogladasz."
A ty nie czytasz ze zrozumieniem. Napisałem: "ideał po części spełniony".
HILTI:
"beniaminGT
Piszesz jak zwykle takie glupoty, herezje ze az wzroku szkoda na to chyba dla zasady masz zawsze odmienne zdanie. (...) Co do twoich wypocin o federacjach to nawet nie chce mi sie tego komentowac."
Jednym słowem nie masz argumentów, ale jesteś przeciw. Zbierz jeszcze kilku sobie podobnych i będziecie obalać prawdę w głosowaniach. To wam poprawi nastroje.
Tu na szczycie nie biją się o marchewke - tylko o wielkie pieniądze,paski i prestiż - także walka z dopingiem powinna być czymś naturalnym w boksie.
Bo nikt nie lubi być oszukiwany - zwłaszcza my kibice !!(już nie mówiąc o zawodnikach)
Choć od dawna też wiadomo że różne labolatoria też pracują nad jak najbardziej nie wykrywalnym dopingiem - i tu nie chodzi tylko o boks lecz o cały sport.
Także jak się zarabia tyle floty - to i na doping z najwyższej półki też się kasa znajdzie .
Zresztą kiedyś już nie zaabardzo pamiętam kto ,ale była przeprowadzana taka ankieta wśród sportowców - pytanie było coś w stylu " Czy wziąłbyś pewien specyfik który by Ci pomógł odnieść sukces a zabrał 10 lat życia ?
To 90% uczestników odpowiedziało na TAK .