NIESPODZIEWANA ZMIANA - DALLAS DLA PRICE'A
Piotr Jagiełło, boxrec.com
2011-06-08
Już w sobotę kolejny zawodowy pojedynek stoczy David Price (10-0, 8 KO), brązowy medalista olimpijski z Pekinu. Brytyjczyk miał skrzyżować pięści z ociężałym Johnem McDermottem, ale plany niespodziewanie się zmieniły. Na ringu w Liverpoolu obejrzymy prawdziwe starcie gigantów, ponieważ faworyt gospodarzy [Price pochodzi z Liverpoolu przyp. red.] zmierzy się z Tomem Dallasem (15-0, 11 KO), którego ostatnio solidnie przetestował Zack Page.
Warunki fizyczne obu pięściarzy są imponujące – Price 203 cm, Dallas 198 cm. Walka zakontraktowana jest na dziesięć rund. Na papierze pojedynek kolosów zapowiada się ciekawie, dwóch rodaków z czystym kontem naprzeciw siebie, w dzisiejszej heavyweight to obrazek rzadko spotykany.
Prince - Dallas SPARING
Ogólnie na wyspach młodych sportowców wrzuca się na głęboką wodę,zwłaszcza w piłce 18 latkowie nikogo nie dziwią,a u nas 25 latek wciąż ma czas bo niby nie doświadczony i takie tam brednie.
tam sie nie pierdola, tylko walcza
nie tylko w ciezkiej bo np pojedynek degala z grovsem - to samo
ale reszta swiata dalej mysli ze porazka w rekordzie to koneic kariery ;/
Chodzi o to, ze porazka na tym etapie kariery moze zniszczyc pewnosc siebie obiecujacego zawodnika. Dallas walczyl jak dotad tylko z jednym bokserem (Page) i nie popisal sie w tym wystepie. Moim zdaniem, powinien stoczyc walke przynajmniej z jeszcze jednym bokserem (typu Oloukun, Nascimento, Mazikin) i wtedy niech walczy z Pricem w eliminatorze (znaczy, jesli wygra).