FROCH LICZY NA WALKĘ Z CALZAGHE, LECZ SAM JEST NA CELOWNIKU INNEGO WALIJCZYKA
Mistrz WBC w wadze super średniej, Carl Froch (28-1, 20 KO), nie zrezygnował z marzenia o walce z przebywającym na sportowej emeryturze Joe Calzaghe (46-0, 32 KO). 39-letni Walijczyk ostatni raz był w ringu w listopadzie 2008 roku, kiedy to wysoko pokonał na punkty legendarnego Roya Jonesa Juniora.
Ostatnio pojawiły się plotki o wznowieniu treningów przez "Włoskiego Smoka", a Froch natychmiast zaproponował pojedynek w 2012 roku. Do tego czasu "Kobra" stoczy finałową walkę turnieju Super Six i w przypadku zwycięstwa zapewne rzuci wyzwanie komuś z czwórki Bute-Kessler-Hopkins-Dawson.
- Może jednak uda się doprowadzić do walki z Calzaghem, który podobno wznowił treningi i przygotowuje się do powrotu - powiedział Froch.
Jeśli jednak Calzaghe nie zdecyduje się na powrót, "Kobra" wciąż może liczyć na pojedynek z walijskim mistrzem, ochotę na walkę z Frochem ma bowiem champion federacji WBO w kategorii półciężkiej - Nathan Cleverly (22-0, 11 KO).
- Chętnie się z nim zmierzę. Froch to znakomity wybór. On wygra turnieju Super Six, a ja jestem mistrzem wyższej kategorii - stwierdza Cleverly.
Data: 08-06-2011 08:28:47
mam nadzieję, że Joe nie wróci- to byłby duży błąd z jego strony...
Ja też mam nadzieje ze nie wróci i nieukrywam że to muj ulubiony pienściarz ostatnich 10 lat.
Niemusi juz nic udowadniać.
Zapewne to plotki albo sobie trenuje do kondycji.
Jakoś niewierze żeby wrócił bo niejest napewno taki głupi żeby stracic to co zdobył.
Calzaghe ma 39 lat i wątpie ze po tak długiej przerwie wróci.
Ma na tyle kasy i prestiżu ze mu to niepotrzebne a Kobra cały czas mu niezapomina że niewalczyli.
.
Carl robi duże postępy i moim zdaniem wygra w SS.
B-Hop wedłu mnie też nie ma z nim szans. Kobra bije mocno i nie wchodzi w półdystans/ zwarcie, a kondycję ma żelazną- nie daję Benkowi żadnych szans.
Niemoge zapomnieć tego pojedynku do dzisiaj.
Od tamtej pory dokładnie uwielbiam JOE!!!
Mikkel Kessler,Dał dobrą walke z Calzaghe i zapewne froch tez ma to za złe no ale cóz!
POZDRAWIAM!
Sam niewiem co by było z Hopem ale moja opinia jest taka że poprostu niewiadoma ale masz sporo racji.
Co do walki Froch vs Hopkins to jeśli Hopka nie dopadnie w końcu starość to Carl miał by prze ogromnie trudny orzech do zgryzienia.