WITTER: STAWIAM NA JUDAHA

Były mistrz świata i Europy dywizji junior półśredniej Junior Witter (37-4-2, 22 KO) po dwóch porażkach z rzędu powróci 7 czerwca w popularnym turnieju Prizefighter wagi półśredniej. Dziś "The Hitter" wypowiedział się na temat pojedynku unifikacyjnego między Zabem Judahem (41-6, 28 KO), a Amirem Khanem (25-1, 17 KO), do którego dojdzie 23 lipca w Las Vegas. Zdaniem Wittera zdecydowanym faworytem tego starcia jest bardziej doświadczony "Super Zab", który co ciekawe przed jedenastoma laty zadał pierwszą porażkę Witterowi w starciu o pas IBF dywizji junior półśredniej.
 
- Amir radzi sobie dobrze, jednak jego ostatni pojedynek był farsą. Zab Judah to świetny przeciwnik dla mnie w tej kategorii wagowej. Jest puncherem, w ostatnim pojedynku był w wielkiej formie. Dla mnie oczywistym jest, że on może pokonać Khana. Jeśli będzie wystarczająco skoncentrowany, jego ciosy mogą zranić Amira. Kibice muszą mieć świadomość, że on posiada wielkie doświadczenie, walczy zupełnie inaczej niż parę lat temu. Myślę, że on ma szansę pokonać zarówno Khana jak i Bradley'a. Ma dobrą szczękę w przeciwieństwie do mistrza WBA i myślę, że na tą chwilę w tej dywizji mało kto ma z nim szansę - chwalił Judaha Witter.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-06-2011 21:22:11 
Dokładnie ostatnia walka Amira to farsa a Zab pokaże jakim jest naprawdę bokserem.Robią nam mistrza Khana, mistrza Chaveza a ring to po prostu w końcu zweryfikuje
 Autor komentarza: liscthc
Data: 05-06-2011 21:26:24 
Zgadzam się,ja też stawiam na Zaba,ale z tym puncherem to chyba lekko przesadził.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 05-06-2011 21:29:12 
W ostatniej walce przeciwnik Amira unikał walki i sam siebie wpuścił w "maliny"Czy za to można winić Khana?Jesli chodzi o Judaha to przegra tą walkę przed czasem/szóstej rundy na pewno nie będzie/i znowu "znawcy boksu"będą plakać ze smutku!
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-06-2011 21:29:16 
Bardziej znakomitym bokserem jak khan go pokona znaczy ,że ten potencjał naprawdę jest duzy.
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-06-2011 21:31:09 
Nie wyobrażam sobie aby wyniki walk czy forum bokser.org tak na mnie wpływało bym się chociaż mocniej przejął:)Wygra lepszy
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 05-06-2011 21:32:19 
DAB ...czy możesz po polsku jeszcze raz napisać o co Tobie chodzi z tym znakomitym bokserem?
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-06-2011 21:42:41 
pisałem odnosnie tego co napisał listhc jako ,że Zab to nie puncher a w moim odczuciu znakomity bokser.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 05-06-2011 21:46:59 
DAB
Tak ale to że jest świetnym bokserem(w co nie wątpię)nie oznacza że jest puncherem.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 05-06-2011 22:37:40 
mysle ze Zab najlepsze lata ma za soba i dlatego wypadlo na niego ,zeby wspanialy i przebojowy Khan mogl do rekordu wpisac znane nazwisko
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-06-2011 22:49:36 
liscthc
o to właśnie mi chodzi.Nie jest puncherem a świetnym bokserem
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 05-06-2011 22:57:00 
zeitgeist...zapomniałeś że przeciwnikiem Khana miał być Bradley!Niestety nie chciał zmierzyć się z Amirem!Dlaczego?Może sie bał?.A Zab twierdzi że Khan jest kiepski i że go zleje!Więc nie wiem o co Tobie chodzi?
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-06-2011 23:12:01 
Zab jest mądrzejszy trudniejszy teraz i chwała promotorowi Khana za taki dobór
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 05-06-2011 23:19:27 
Bradley mnie zdziwil, choc to jest polityka i jaka jest prawda tego nie wiem moze sie go boi a moze chodzilo o kase.Khan mogl by dac rewanz Maidanie ,a co do ostatniego przeciwnika to Khan wcale nie blysnol i gdyby nie glowa roznie moglo by byc
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 05-06-2011 23:21:59 
Bede kibicowal Zabowi jak i kazdemu oponentowi Pakistanczyka
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-06-2011 23:23:47 
Ja Zabowi, bo Khan mnie do siebie zniechęcił ostatnimi walkami i tym ,że tak długo nie było rewanżu na jego pogromcy.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 05-06-2011 23:29:58 
Nie da się ukryć że Amir to utalentowany gość ale w ostatniej walce głównie pruł powietrze więc kto wie jak by to się skończyło.Brak chęci wzięcia rewanżu na Prescottcie też daje do myślenia bo kasa raczej by się zgadzała.Maidana po koszmarnym początku wziął się w garść i dał kawał dobrej walki,a w końcówce wyglądał nawet na lepszego.
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-06-2011 23:31:57 
I właśnie stąd moje zniechęcenie ja po Amirze innego boksu oczekuje
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 05-06-2011 23:38:58 
Tez nie twierdze ze Khan nie ma talentu ,ale nie jest tez tak dobry jak o sobie mowi i jak go kreuja narazie jest tylko maszynka do zarabiania pieniedzy
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 05-06-2011 23:43:33 
Mnie zniechecila walka z Barrera ,wyszedl obic dziadka i pomscic swego idola N Hameda
 Autor komentarza: liscthc
Data: 05-06-2011 23:46:38 
Jedno Princowi trzeba przyznać jego gibkość była bezprecedensowa istny szok!
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 05-06-2011 23:47:29 
Jakiego DAB Ty boksu oczekujesz od Amira? Facet boksuje znakomicie.Technika jego jest wzorem do naśladowania.Jego praca nóg,wyczucie dystansu,szybkość ...to bajka.Czy to jego wina że pokonuje coraz lepszych przeciwników?Porażka z Prescotem to była dobra nauczka nie tylko dla niego ale również dla osób "prowadzących" jego karierę.On sam na pewno chce rewanżu .Ale o tym z kim ma walczyć jak chyba wiesz nie on decyduje!To jest biznes i wielka kasa!
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 05-06-2011 23:56:14 
Liscthc..... Zgadza sie Hamed byl swietny ale jego hipokryzja przyslania mi jego talent i dokonania tak jak ty nie lubisz Haye ja nie lubilem Princa
 Autor komentarza: DAB
Data: 06-06-2011 00:03:43 
Wiesz mnie jego boks nawet technicznie nie przekonuje brak mu luzu nie widzisz tego?Akcje są bite na spięciu,strachu tak nie moze byc dlatego Paulowi nic zrobić nie mógł.Boksu bardziej wyrachowanego, może do tego dojrzeje.Ten sport to nie tylko technika tu sie wszystko musi zgrać on potrzebuje luzu, moze i zwiększenia własnej odporności psychicznej a tak prowadząc zawodnika ,że nie moze się zrewanżować tego sie nie osiąga.On być może nawet tego potrzebuje.Predyspozycje fizyczne ma ale mentalnie mu wiele brakuje a to przekłada się nawet na sposób zadawania ciosu, na jego siłę.Ta ostatnia walka pokazała tę irytację oby po raz ostatni.Niektórzy odchodzą rozluźnieją się by doskoczyć moze on musi też coś zacząć robić w ringu bo go to spala ewidentnie.Ten chłopak to talent jak cholera ale moze on czy ktoś zapomniał co naprawdę się liczy , by byc mistrzem nie marketingowo stworzonym a takim z prawdziwego zdarzenia.Czasem trzeba paść dwa razy by długo potem stać, bo inaczej załamanie przyjdzie w momencie gdy sobie z tym nie poradzi.Rewanże na tym etapie na jakim był po Kolumbijczyku muszą być.Dla dobra przyszłego mistrza to w nim siedzi na bank.Tak jak Maidana, teraz Paul.Nie zdziwie się jak w końcu się załamie, tego mu nie życzę.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 06-06-2011 01:32:13 
lutonadam

"(...) Ale o tym z kim ma walczyć jak chyba wiesz nie on decyduje!To jest biznes i wielka kasa!

Czyli co? Pieniądze do niego przychodzą i mu mówią, co ma zrobić?! To on decyduje. Wystarczy, żeby powiedział: rewanż z Prescott-em do roku, albo cię zwalniam ( do menadżera ) i załatwione.

A co do Amira, to ma talent i poza Pacquiao i Mayweather-em z każdym ma szanse, ale nie zmienia to faktu, że prawdziwy mistrz musi kochać się bić i kochać rywalizację. W nim tego nie ma. Bije silnych gości, ale brak mu osobowości. To jest po prostu chłoptaś. Gdybym był pederastą, to bym mu kibicował, ale akurat nie jestem, więc mu nie kibicuję. Może z czasem wykształcą mu się jaja ( mężczyzna się kształtuje do trzydziestki ), ale na razie się na to nie zanosi.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 06-06-2011 18:13:07 
Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy co piszesz!Amir Khan jest v-ce mistrzem olimpijskim który zdobył mając 17 lat.Ten chłopak uwielbia boks a na pewno nie "bicie" bo to jest różnica.On ma wielka osobowość i wielką ,szczerą chęć bycia najlepszym na świecie.Po bardzo przykrej porażce z Prescotem nie załamał się ,potrafił się pozbierać,wyciągnąć wnioski i stać się pięściarzem z którym muszą się liczyć najlepsi.A co stalo sie z Prescotem?"Sodówka" i stoczenie sie do trzeciej ligi zawodowego boksu.A przecież mógłby do dzisiaj być potężnym przeciwnikiem Amira w walce o"królewski tron"w tej kat.wagowej.Ale niestety nie wszystkich stać na taka charyzmę jaka prezentuje Amir Khan.A jeśli piszesz co byś robił gdybyś był pederastą,to podejrzewam że rzeczywiście bliżej Tobie do tej opcji a o Twoich jajach lepiej nie wspominać!
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 07-06-2011 06:50:33 
lutonadam, Rozumiem, że powinienem był napisać, że trzeba bydź pederastą, żeby kibicować Khan-owi?! Nie prowokuj, ok?!

Posłuchaj, Khan to młody utalentowany chłopak o przerośniętym ego. Jego siła bazuje na szybkości rąk i nóg, ale jest schematyczny i jego walki są zazwyczaj nudne. Ja za nim nie przepadam, bo gdy on mówi o swojej wielkości, to mówi to z pełnym przekonaniem. Bokserzy uwielbiają się chwalić, ale mają zazwyczaj na tyle rozsądku, by nie dać się omamić przez własną propagandę - on nie ma. Przeszkadza mi w nim również to, że jest on dla mnie symbolem wynaturzenia boksu zawodowego. Otóż, w boksie zawodowym ja chcę widzieć nokauty, a nie kolekcjonowanie punkcików. To niby nie jego wina, że sędziowie dają mu rundy za obijanie rękawic ( przypomnij sobie walkę z Kotelnik-iem ), ale ja tu występuję w charakterze kibica, a nie Boga na sądzie ostatecznym, więc daje sobie prawo do demonstrowania niezadowolenia i ulegania antypatji.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.