BOTHA POWRÓCIŁ Z DALEKIEJ PODRÓŻY
Ociężały, blisko 120-kilogramowy Frans Botha (47-5-3, 28 KO) po raz kolejny udowodnił, że ma wielkie serce do walki. Niepokonany dotąd i bardzo ruchliwy Flo Simba (10-1, 9 KO) obijał go przez niemal cały pojedynek, lecz gdy tylko nadarzyła się okazja, "Biały Bawół" wykorzystał ją w stu procentach.
Przegrywając wyraźnie na punkty Botha trafił w końcu ponad 20 kilogramów lżejszego przeciwnika w szóstej rundzie, poczuł krew, poszedł za ciosem i po serii prawych prostych i sierpów sędzia przerwał potyczkę na dziesięć sekund przed końcem tej odsłony. Co prawda były mistrz świata wagi ciężkiej zamroczył swojego rodaka wcześniej w czwartej rundzie, jednak ciągle dużo lepsze wrażenie pozostawiał po sobie Simba.
- Mówiłem wam już, że takich rzeczy jak doświadczenie ringowe nie można kupić - mówił po pojedynku triumfujący Botha.
Czy zaskoczony...tym że Botha wygrał tę walkę przed czasem-TAK.
Tym że żądzą podstarzali mistrzowie-zdecydowanie TAK.
mam nadzieje że tak samo skończy haye
Czy widzieliscie kiedys chudego bawoła?
no ale tez nie ma co teraz pierdolic, bo chlopak ma 21 lat i ta porazka moze mu wyjdzie na dobre jeszcze , i nie rpzekresla kariery zdecydowanie ta 1 po prawej stronie rekordu
ale ogolnie wydaje mi sie ze rzucil sie na zbyt gleboka wode, albo inaczej, myslal ze zwyciestwo nad dziadkiem przyjdzie latwo a i anzwisko w rekordzie i kasa za ten pojedynek sie ebdzie zgadzać.
teraz chlopak musi jak na ten wzrost nabrac 10 kilo dobrego mięsa, bo w rpzeciwnym wyapdku kazdy nim bedzie zamiatac ring kto ma jako takie pojecie o boksie co pokazal Botha
Pare dni temu pod informacja o ich walce wszyscy pisali jak to Botha nie ma szans i ze nigdy nie był dobrym bokserem ...
Za to osoby oplakujace poludniowo-afrykanskiego prospekta - Simbe: nie lekajcie sie. Na tej samej gali odbyla sie walka Thabiso Mchunu z Danie Venterem i ten pierwszy wygral. Ma obecnie rekod 9-0 i jest 55 na boxrec. Dwa oczka z Botha. :)