FROCH: JOHNSON MOŻE MIEĆ PROBLEMY Z WAGĄ
Mistrz WBC w wadze super średniej, Carl Froch (27-1, 20 KO), podejrzewa, że jego rywal ma duże problemy z osiągnięciem limitu 168 funtów. Glen Johnson (51-14-2, 35 KO) przez blisko dziesięć ostatnich lat występował w kategorii półciężkiej i choć przy poprzednim występie udało mu się zejść do górnego limitu, tym razem zdaje się mieć ogromne problemy.
Froch widział "Gentlemana" biegającego na plaży w największym upale. Brytyjczyk twierdzi, że Johnson miał na sobie kompletnie przepocony dres.
- To było zaskakujące. Glen Johnson biegł plażą w dresie i straszliwie się pocił. To znaczy, że ma wielkie problemy ze zrobieniem limitu i brakuje mu jeszcze co najmniej kilku funtów. To może mieć znaczenie, jeżeli walka potrwa ponad pięć rund. Jeżeli jeszcze w czwartek Glen trenuje tak mocno, nie je i się odwadnia, w sobotnią noc może mieć wielkie problemy - uważa Froch.
Również i "Kobra" napotkał nieoczekiwany problem tuż przed samą walką. Zablokowała się błona bębenkowa w lewym uchu Anglika i nie obyło się bez wizyty w szpitalu.
- Właśnie wyszedłem ze szpitala. To niewielki uraz spowodowany przyjętymi ciosami. Mam wrażenie, że wszystko jest już w porządku. Jestem w znakomitej formie i nie mogę doczekać się występu - zapewnia 33-letni pięściarz z Nottingham.
No może nie zupełnie dominator ale myślę że w najbliższym czasie zleje wszystkich łącznie z Bute.
Głupio to zabrzmi ale ja se nie wyobrażam świata boksu bez Kata?Jak zacząłem interesować się boksem to Hopkins już istniał(boksersko),teraz 20 lat później nadal istnieje!!!
I cholera wie ile jeszcze będzie istniał.
jeżeli udało mu się zrobić wagę na Greena to uda i na Frocha
zdaje się czasu miał na to teraz więcej, stawka tez większa więc motywacji powinno mu nie zabraknąć
dla angola będzie moim zdaniem większym wyzwaniem niż Abraham