MOSLEY CHCIAŁ SIĘ PODDAĆ
Redakcja, SHOWTIME
2011-06-02
Na opublikowanym przez telewizję SHOWTIME filmiku wyczerpany Shane Mosley (46-7-1, 39 KO) chce się poddać pomiędzy rundami w pojedynku z Mannym Pacquiao (53-3-2, 38 KO). Naazim Richardson, szkoleniowiec Amerykanina, zdołał namówić go do dalszej walki, a "Słodki" ostatecznie przegrał bardzo wysoko na punkty po dwunastu jednostronnych starciach.
Ja już dawno na nią nie liczę!
A czemu akurat dziś mamy zapomnieć?
kierownik81
Nie wiem czy masz zrąbany keyboard czy nie,ale jak nie to byś dał spokój z tym CAPS LOCKIEM.
Też jestem za tym żeby słodki dał już spokój,ale jego żytko jego sprawa.
Takiego Jackiewicza pewnie by szybko poskładał,a i z takim Berto mógł by pewnie jeszcze powalczyć.
Następny przeciwnik Pacmana w postaci Marqueza zawiesi wysoko poprzeczkę. Szkoda że do tej wali nie doszło jakieś 3-4 lata temu. Wtedy nie można byłoby wykluczyć zwycięstwa JMM. W tej chwili podejrzewam że skończy się to nokautem. Juan zwykle idzie na wojnę, a po tylu ile stoczył plus jego wiek boję się o jego zdrowie. Dzięki niemu w ogóle zainteresowałem się boksem. Niesamowita technika, serce, w biciu z kontry mistrz. Godny do tego aby być idolem. Liczę na to że utrze nosa filipińczykowi. Pozdrawiam.
i can't move mówi wszystko o tej walce
mały bomabardier wymiata :)