STIEGLITZ DLA KESSLERA?
Mikkel Kessler (43-2, 32 KO) powróci w najbliższą sobotę na ring po kontuzji oka, jakiej nabawił się w trakcie ostatnich walk. Przypomnijmy, iż dzielny Duńczyk z tego powodu musiał wycofać się z turnieju "Super Six" już po drugim występie. Już pojutrze ten trzykrotny mistrz świata dywizji super średniej skrzyżuje rękawice z groźnym Mehdi Bouadlą (22-3, 10 KO), lecz jego obóz już szykuje się do następnych kroków.
Pierwotnie plany były takie, że Kessler po sobotnim zwycięstwie w kolejnym pojedynku spotka się z championem federacji IBF, Lucianem Bute, lecz podobno Rumun zaproponował bardzo niekorzystne warunki finansowe i grupa Sauerland Event nie jest już zainteresowana organizacją tej walki. Wobec tego najbardziej prawdopodobne, że po ewentualnym zwycięstwie w sobotę, Mikkel skrzyżuje potem rękawice z innym mistrzem świata, królem według WBO - Robertem Stieglitzem (40-2, 23 KO). Taka walka miałaby się odbyć na jesień tego roku.
Wygrywa jednak Bydgoszcz,bo w Manchesterze przynajmniej był nokaut.