ARUM: GBP MA PRZYNAJMNIEJ JEDNEGO POTENCJALNEGO PRZECIWNIKA DLA PACQUIAO
Szefowie Golden Boy Promotions oficjalnie przeprosili najlepszego pięściarza świata za niesłuszne oskarżenie go o doping. Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) zgodził się wycofać złożony w grudniu 2009 roku pozew, co otwiera drogę do ponownego nawiązania współpracy pomiędzy dwiema największymi grupami promotorskimi w zawodowym boksie.
PACQUIAO WYCOFAŁ POZEW PRZECIW GBP >>
Choć poprawiły się stosunki na linii GBP-Top Rank, w swej pozycji niezmiennie trwa cały klan Mayweatherów. Poszczególni członkowie znanej bokserskiej rodziny co jakiś czas przypominają o sobie i do swych wypowiedzi niemal za każdym razem dodają komentarze oskarżające Pacquiao o stosowanie środków dopingujących.
Gest "Złotego Chłopca" i Richarda Schaefera spotkał się z aprobatą Boba Aruma - szefa Top Rank. 79-letni promotor nie wyklucza, że w przyszłości może dojść do walki unifikacyjnej "Pacmana" z mistrzem WBC - Victorem Ortizem (29-2-2, 22 KO).
- Bez takich przeprosin nie pozwoliłbym im na współpromowanie Manny'ego Pacquiao. Teraz istnieje taka możliwość. Oczywiście to nie tyczy się Floyda Mayweathera. On brnie w to dalej - powiedział Arum. - Grupa Golden Boy posiada co najmniej jednego zawodnika, który może walczyć z Mannym. To mistrz federacji WBC, Victor Ortiz.
Szkoda, że Floyd się boi walczyć z Pacquiao, mogłaby być mega walka. Powinien to zrobić dla kibiców i poświęcić swoje 0 w rekordzie. Zawsze mógłby przecież też wygrać ...