AMBITNY MITCHELL
W maju 2010 roku Kevin Mitchell (31-1, 23 KO) zaznał pierwszej porażki na zawodowych ringach, a jego pogromcą okazał się waleczny Michael Katsidis. Brytyjczyk miał ogromny problemy z dojściem do siebie, a jedynym pomysłem na ucieczkę od problemów stał się alkohol. Na szczęście z pomocą rodziców bokser wyszedł z nałogu i 9 lipca zmierzy się z niepokonanym Johnem Murrayem (31-0, 18 KO), a stawką pojedynku będzie interkontynentalny pas WBO.
- Czekam z niecierpliwością na walkę z Murrayem. Wejdźmy w końcu do ringu i pokażmy kibicom na Wyspach kto jest najlepszy na rodzimej scenie. Z całą pewnością mogę wskazać na siebie. Zamierzam wrócić w dobrym stylu i pokonać Johna. Następny na mojej liście jest Katsidis, dalej pozostanie już tylko walka o mistrzostwo świata – Mitchell snuje ambitne plany.