HRIUNOW CHCE, BY LEBIEDIEW I WŁODARCZYK WALCZYLI O PAS WBC W MOSKWIE
Władimir Hriunow, menedżer Denisa Lebiediewa (22-1, 16 KO), chciałby doprowadzić swojego podopiecznego do kolejnej walki o tytuł mistrza świata. Wybrał nawet potencjalnego przeciwnika dla Rosjanina. Jest nim czempion WBC, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (45-2-1, 32 KO). Wczoraj w tej sprawie rozmawiał z promotorem Polaka, Andrzejem Wasilewskim...
- Właśnie rozpocząłem pracę nad doprowadzeniem Denisa do kolejnej walki o mistrzostwo świata - zapowiedział rosyjski menedżer. - Wczoraj w tym celu rozmawiałem telefonicznie z Wasilewskim, promotorem Krzysztofa Włodarczyka. Słysząc w słuchawce nazwisko "Lebiediew", natychmiast odpowiedział "nie", ale po dłuższej chwili zadał mi pytanie "za ile?" - z uśmiechem mówił Hriunow.
- Od ponad roku mówi się o turnieju, w którym wystąpić ma sześciu najlepszych pięściarzy wagi jr. ciężkiej na świecie. Mój zawodnik zyskał sobie szacunek kibiców i ekspertów, więc być może kolejna walka Denisa odbędzie się właśnie w ramach "Super Six"? Zrobię wszystko, by ewentualny pojedynek Denisa o tytuł mistrza świata WBC odbył się w Moskwie. W tym celu 7 czerwca będę osobiście rozmawiał z prezydentem Jose Sulaimanem i jego synem - zakończył Hriunow.
Ja już nieraz tak miałem i cholera wie dlaczego?
Profesjonalizm i KP,Jakoś mi nie bardzo pasuje.
Sądząc po tym że Krzychu odbębnił obowiązkową obronę,to tylko wielka kasiora mogła by namieszać w głowie Wasyla.
Na prawdę nie wiem skąd takie uwielbienie względem Masternaka. Mocno przecenione są jego umiejętności no i szanse w ewentualnej potyczce z Diablo. Wygrał z Janikiem i od tego momentu zrobił się szum wokół niego. Mimo wszystko uważam, że tamta walka, chociaż przegrana więcej dała Janikowi, który ciągle się rozwija. Mateusz na tym etapie powinien mierzyć się z lepszymi zawodnikami niż dotychczas. Chętnie zobaczyłbym starcie Masternak vs Lebiediew. I wtedy można by było mówić o ewentualnej walce o pas :)
Janik się rozwija, a Masternak nie?! Buahahah dobre ;)
Może źle sprecyzowałem. Oczywiście, że Masternak się rozwija. Ale uważam, że skoro ma aspiracje mistrzowskie, to niech się zmierzy z kimś z górnej półki a potem walka o pas. Jeszcze dodam, że chciałbym zobaczyć rewanż Masternaka i Janika chociaż to raczej nierealne. Odnosiłem się do Janika, bo w moim odczuciu ostatnimi czasy dawał lepsze walki.
Poza wątkiem "militarnym" Włodarczyk nie da walki lebiedievowi bo miałby kłopot na OIOM poznać cyfry na czeku.
To Rosomak taki kozak,nawet nie wiedziałem że on ma takie uzbrojenie.
Ale w zasadzie walkę widzimy w podobnych odcieniach!
Przecież to nie od niego zależy to z kim on walczy. Nie ma kasy, nie ma kiełbasy, proste. Żaden dobry zawodnik nie wyjdzie z nim do ringu nie otrzymując odpowiedniej sumki za to. I nie ma żadnego mitu, po prostu Masternak jest dobry, śmiem otwarcie przyznać że lepszy od Włodarczyka i Janika razem wziętych, ale problemem jest to, że Włodarczyk ma Wasilewskiego, który nie dość, że mu dobrze płaci, to jeszcze załatwia mu wygrane. A na Masternaka póki co nie chce nikt pieniędzy wyłożyć. Live is brutal.
Pomimo, że kiedyś boksowałem i znam się trochę na boksie, nie mogę powiedzieć że jestem specjalista od wyszukiwania młodych talentów, ale gołym okiem widać, że to, co sobą reprezentuje Masternak, to nie wyszlifowany diament. Z kolei Janik, robi w ringu dużo wiatru i nic poza tym. Oczywiście życzę mu jak najlepiej, ale szczerze powiedziawszy nie sadzę, że daleko zajdzie. O Kosteckim swojego czasu też dużo się mówiło i musze przyznać, że kiedyś mi imponował swoją charyzmą, ale to było kiedyś. Jedynym gościem w tej grupie, który zajebiście robi swoją robotę, jest Wasilewski, bo z przeciętniaków robi gwiazdy i dobrze je pielęgnuje, żeby nic złego im się nie stało. Aczkolwiek jego minusem jest to, że przez jego chamskich spędach(gale) boks, traci na wartości:/
Pozdrawiam
Skalę trudności powinno się zwiększać stopniowo,a chyba nikt nie ma wątpliwości że Specnaz jest z innej bajki niż Diabełek.
A co takiego on sobą reprezentuje?
Pewnie Ruski nie na widzi Polaków.A co ty możesz o tym "ruskim" wiedzieć?
A co do walki z Denisem -- hmmm.. Krzysiek przecież ma bardzo prestiżowe plany, związane np. z Chinami, więc nie będzie zawracał sobie ze swoim promotorem głowy jakimś tam Lebedevem.
Poza tym...fakt, w jaki sposób odpowiada na propozycje Mastera świadczy o bojaźni, lekceważeniu i udowadnianiu światu, że boks to biznes, a nie rzeczywisty potencjał zawodników. W mojej opinii Masternak jest dla niego jak wrzód na pupie, ponieważ z jednej strony się go boi (ponieważ zna jego potencjał), a z drugiej musi tłumaczyć, że to nie ta półka :):):)
cały czas w powietrzu wisi turniej super 6 w cruiser dlatego zachowanie Diablo z walki z palciosem wyglądało jak wyglądało , nie mogli dopuścić do sytuacji że odpadną z podziału wielkiej kasy na ostatniej prostej i tyle
co by nie napisać o Diablo to pas WBC nosi i do historii przeszedł , na skalę jego talentu i tak osiągnął więcej niż przypuszczałem, oceniać zawodnika poprzez pryzmat jednej walki to nieporozumienie bo w przeszłości dawał wyrówanne walki z cunnem i frago a to raczej cieniasy nie są , do walk o mistrzostwo też miał długą drogę i na rozkładzie nie widnieją sami kelnerzy , fakt faktem poaniczne banie się o strate pasa czynią jego ostatnie walki wręcz komicznymi ale na karierę trzeba patrzeć całościowo
a co do Mastera to że chce walczyć z Diablo dobrze o nim świadczy że stawia sobie wysokie cele, ale z Diablo chce na tą chwilę walczyć wielu zawdodników , dlatego musi być cierpliwy , zwycięstwo nad Janiakiem dało mu dużo pewności siebie , na moje nawet a dużo bo do czołówki wagi jeszcze sporo mu brakuje ,
walka jest mozliwa jesli S6 nie dojdzie do skutku a ruscy zaproponuja dobre siano to kto wie ale skoro jest jeszcze szansa na turniej to Wasyl bedzie mial w dupie Hiorunowa i jego marzenia i ja sie nie dziwie
Diablo ma szanse wygrac z kazdym w cruiser pod warunkiem ze wyjdzie walczyc jak np z Frago z motywacja a nie tylko checia przetrwania
strasznie mnie irytuje ta jego nierownosc
a Masternak to jeszcze ringowy gowniarz bez doswiadczeniaze i wiecznie narzeka ze ktos go oszukal albo ze żal mu dupe sciska bo ktos tam cos tam zamiast boksowac albo zmienic promotora
jego czas jeszcze moze nadejsc
Niestety Diablo tak jak Ottke są tylko przecinkami w historii boksu,podczas gdy Roye i Hopkinsy to całe powieści.
tak to pewnie by wyglądało i pewnie Diablo faktycznie z wszystkimi by przegrał ale :
a) po pierwsze jak weźnie w tym udział ( o ile dojdzie do skutku ten turniej ) to jest mega promocja polskiego boksu i chwała mu za to
b) z huckiem , cunnem ,, dennisem jest w stanie dać wyrówanne walki
c) z greenem i hernadezem wcale nie musi przegrać przez nokaut
d) w tym turnieju strata pasa jest 100 % a paradoksalnie taki fakt może działac na korzyść diablo bo zejdzie z niego straszne cisnienie i będzie w stanie wykrzesać z siebie wszystkie najlepsze cechy
No i nie wiem co się dzieje z Frenkelem i za kogo ewentualnie miał by wskoczyć?
Problem w tym ze oprócz Cunna wszyscy mocno biją,a boksersko są po prostu lepsi!
Gdyby walka była w Polsce, a Włodarczyk dotrwałby do końca, to na bank by wygrał. Wierzysz w garbate aniołki? Bo ja nie. Już jeden jawny wałek mieliśmy. Dlaczego miało by nie być drugiego?