LEBIEDIEW WALCZYŁ ZE ZŁAMANYM ŻEBREM

Były pretendent do tytułu mistrza świata WBO wagi jr. ciężkiej, Rosjanin Denis Lebiediew (22-1, 17 KO), jak wiadomo w swoim ostatnim pojedynku, 21 maja w Moskwie, ciężko znokautował byłego czempiona w czterech kategoriach wagowych, Roya Jonesa jr. (54-8, 40 KO).

Okazuje się, że w trakcie wspomnianej rywalizacji, Lebiediew zmagał się nie tylko z amerykańskim rywalem, ale także z poważną kontuzją. Trzy tygodnie przed walką, podczas jednego z treningów, Denis doznał złamania żebra. Wspomniany uraz sprawił, że pięściarz musiał na tydzień zawiesić swoje treningi, a w kolejnych 14 dniach być bardzo ostrożnym na sali.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 01-06-2011 08:18:28 
Sam miałem trzy złamane(rower+alco),ból pierwsza liga!
 Autor komentarza: sensoro
Data: 01-06-2011 08:25:27 
lebioda to dobry bokser :)
 Autor komentarza: azx
Data: 01-06-2011 08:30:18 
Dobrze by było dla wszystkich żeby z bandyty i klinicznego debila wyrósł z niego rasowy bokser...Go west, young man!
 Autor komentarza: JanSzczydomiski
Data: 01-06-2011 08:42:21 
ta informacja jest istotna, bo generalnie nic wielkiego w tamtej walce nie pokazał ;]
 Autor komentarza: liscthc
Data: 01-06-2011 08:44:11 
azx
Kto jest bandytą i klinicznym debilem?
 Autor komentarza: Homer
Data: 01-06-2011 09:58:48 
bywają "sportowcy", którym pryszcz na dupie każe odwołać walkę.
rosjanie to jednak twarde sztuki. respect. ;)
 Autor komentarza: wojkal
Data: 01-06-2011 10:19:41 
bandytą i debilem jest azx!
 Autor komentarza: pavel
Data: 01-06-2011 10:29:20 
Lebedev to jednak twardziel...A Homer ma 100% racji
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 01-06-2011 10:35:23 
Lebedev chce walki z Krzysztofem.
 Autor komentarza: gender1
Data: 01-06-2011 10:39:00 
Kit z jego ziobrem, ale jak on tak mógł Jonesa zatłuc.
 Autor komentarza: xionc
Data: 01-06-2011 10:40:03 
I ponoc nawet jest to brane pod uwage. Choc oczywiscie promotor w pierwszej chwili powiedzial nie. Lebiediew to b. niebezpieczny przeciwnik, ale jesli Diablo ma kiedys stracic pas, to lepiej z nim niz z jakims no-name.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 01-06-2011 11:25:19 
xionic
Pełna zgoda.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 01-06-2011 11:52:16 
ja w to złamane żebro , nie wierze , myślę że obejrzeli sobie walkę , i doszli do wniosku ze postawę Dennisa trzeba jakoś wytłumaczyć , bo to że RJJ to cień siebie i nie powinnien walczyć wiedzą wszyscy , ale Dennis też w tej walce wielkiego boksu nie pokazał
co do walki z Diablo o pas i ogólnie o całą czołówkę Cruiser to po ostatnich kilku walkach mam coraz mniejsze emocje związane z ta dywizją , jeżeli w HW jest kryzys to jak nazwac to co dzieje się właśnie w cruiser ?
 Autor komentarza: odyniec
Data: 01-06-2011 16:08:50 
ta napewno i pewnie jeszcze zjadl nieświerze krewetki
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.