MORMECK-DIMITRENKO W PARYŻU?
Jean Marc Mormeck (36-4, 22 KO) który kilka tygodni temu został wyznaczony przez federację EBU na oficjalnego pretendenta do starcia o tytuł mistrza Europy w kategorii ciężkiej, będzie najprawdopodobniej gospodarzem pojedynku z obencym mistrzem tej organizacji Aleksandrem Dimitrenką (31-1, 21 KO). Bardzo możliwe, że walka 38-letniego Francuza z dziesięć lat młodszym Niemcem ukraińskiego pochodzenia odbędzie się w Paryżu, gdzie Mormeck stoczył trzy ostatnie pojedynki.
Promotorom Dimitrenki i Mormecka EBU daje czas do 26 czerwca, aby porozumieli się w sprawie organizacji pojedynku. Jeśli nie dojdą do konsensusu, wówczas federacji zarządzi przetarg na walkę. Można się jednak spodziewać, że w obliczu finansowych kłopotów Niemców z Universum (ostatnią walkę Dimitrenko stoczył ... w hali treningowej grupy), szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylą Francuzji. Według niepotwierdzonych informacji, zwycięzca pojedynku może zmierzyć się pod koniec roku o mistrzostwo świata federacji IBF. Jest nim obecnie Władimir Kliczko (55-3, 49 KO), którego 2 lipca czego unifikacyjne starcie z Davidem Haye'em.
Tytuł mistrza Europy Dimitrenko zdobył w lipcu 2010 roku, kiedy to znokautował przeciętnego Jarosława Zaworotnego. 26 marca bieżącego roku udanie obronił swoje trofeum, zwyciężając przez nokaut w 12. rundzie Alberta Sosnowskiego (46-4-1, 28 KO). Z kolei Mormeck, były mistrz świata w wadze junior ciężkiej, w najcięższej kategorii stoczył już trzy pojedynki. W ostatnim z nich, na początku grudnia ubiegłego roku, pokonał na punkty Timura Ibragimowa.
Stawiam 70-30 na Mormecka, gdyby walka byla w hali treningowej Universum dalbym 60-40. :)
Mormeck wygral przynajmniej 2 walki w ktorych nie byl faworytem - z Fresem Oquendo i Timurem Ibragimowem. To byli obaj bokserzy z Top20 w czasie tych walk. Ok - Dimitrenko jest w Top10, wiec to wieksze wyzwanie, ale on nie ma mentalnosci zwyciezcy.
Oczywiście pod warunkiem,że poprawi kondycje i walka nie odbędzie się w Niemczech,,wystarczy dobre przygotowanie kondycyjne i "Sasha" przegra tak jak Ibragimov .