CHAVEZ: JEŚLI WYGRAM, ZMIERZĘ SIĘ Z SERGIO MARTINEZEM
Leszek Dudek, boxingscene.com
2011-05-30
Jeżeli niepokonany Julio Cesar Chavez Jr. (42-0-1, 30 KO) w najbliższą sobotę odbierze mistrzowski tytuł WBC Sebastianowi Zbikowi (30-0, 10 KO), w następnej walce będzie chciał zmierzyć się z królem wagi średniej - Sergio Gabrielem Martinezem (47-2-2, 26 KO).
Tym samym Chavez zaprzecza słowom Argentyńczyka, który oświadczył niedawno, że nie wierzy w pojedynek z Chavezem i liczy na zwycięstwo bardziej odważnego Zbika.
- Mogę walczyć z każdym - zapewnia 25-letni Chavez. - Martinez to wielki mistrz. Ja jednak chcę się bić z najlepszymi, więc jeśli pokonam Zbika, wyjdę do ringu z Martinezem. Pojedynek odbędzie się w limicie 160 funtów.
Pojawił się niedawno mądry artykuł, że Maravilla nigdy nie zawalczy z synkiem legendy, bo po prostu jest za młodzikowaty, brak w nim powera i prawdziwej odporności na takich kozaków jak Sergio Gabriel Martinez.. To inna półka.
Nasz "Byk" nakopałby mu tak jak nikt inny przedtem.
Zwiał przed Wolakiem i tyle,bo nic mu ta walka nie dawała,tylko oklep,wielkie ryzyko przegranej ,a tak ze Zbikiem to chociaż o mistrza świata zawalczy i może wygrać prestiżowy pas WBC.
Przecenisz Wolaka, i to bardzo. Wolak prócz nieustannego ataku jest dość surowy, bez obrony, bez taktyki. Wątpię w to, że wygrałby z Chavezem.