MARQUEZ: DIAZ CHCE ZA DUŻO PIENIĘDZY

Aktualny lider kategorii lekkiej, mistrz WBA i WBO Juan Manuel Marquez (52-5, 38 KO) doczeka się w końcu trzeciego starcia z królem P4P Manny'm Pacquiao (53-3-2, 38 KO), do którego dojdzie 12 listopada w MGM Grand w Las Vegas. Poprzednie dwa starcia zakończyły się według wielu kontrowersyjnymi remisem i wygraną Filipińczyka z czym nie zgadza się trener Pacmana Freddie Roach. Przed tym pojedynkiem Marquez chciał jeszcze stanąć do pojedynku z Davidem Diazem (36-3-1, 17 KO), jednak możliwe, że nie dojdzie do pojedynku ze względu na zbyt duże wymagania finansowe Diaza. 
 
- Moim zdaniem Roach ma własne zdanie na ten temat, szanuję to, bo to jego hobby, jednak najlepszymi sędziami są kibice, którzy oglądali walkę i oni mówili o tym, że to moja ręka powinna zostać podniesiona po walce. Co do pojedynku z Diazem - chcieliśmy z nim zaboksować. Jest leworęczny, bardzo silny i bardzo pomógłby mi w przygotowaniach do trzeciej walki z Pacquiao. Jedyny problem to... pieniądze. Diaz chciał ich za dużo, by podpisać kontrakt - powiedział Marquez.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.