EDISON MIRANDA WRACA W LIMICIE PÓŁCIĘŻKIEJ
Popularny kolumbijski pięściarz, 30-letni Edison Miranda (33-5, 29 KO), wróci na ring 4 czerwca podczas gali boksu zawodowego w Atlantic City, na której walką wieczoru będzie półfinałowa rywalizacja turnieju "Super Six" w wadze super średniej Carla Frocha z Glenem Johnsonem. Rywalem "Pantery" będzie 36-letni Amerykanin Rayco Saunders (20-13-2, 8 KO), a pojedynek odbędzie się w limicie kategorii półciężkiej.
- W ringu pojawi się nowy Edison Miranda - zapowiada jego menedżer, Steve Benbasat. - On jest silny jak zwierzę, a poza tym ma nowego trenera [Noela Carbajala - przyp. red.] , którego cechuje bardzo poważne podejście do pracy. Mój zawodnik na sali treningowej dosłownie rozbijał kolejnych sparringpartnerów. Stał się lepszym pięściarzem, bo wreszcie zrozumiał jakie popełniał w przeszłości błędy. Przegrywał tylko z najlepszymi z najlepszych w wadze super średniej. Bute, Abraham, Ward, Pavlik - to przecież mistrzowie świata. W walkach z nimi po prostu zbyt dużo myślał, przez co zatracił instynkt panczera. Po kilku udanych walkach, postaramy się wprowadzić go do rankingów niezwykle mocnej kategorii do 175 funtów [półciężkiej - przyp. red.], gdzie czekają na niego takie wyzwania jak np. Jean Pascal lub Tavoris Cloud - zakończył menedżer 'Pantery".
Na pewno była by sieczka na całego,12 rund raczej odpada.
Myślę, że pasowali by sobie stylami i była by świetna walka.
Poważnie.
Ale czy jest realne ?
pozdrawiam
Tak źle życzysz Dawidowi ? :D
Poważnie pisząc to wątpię żeby Pan Wasilewski podjął takie ryzyko . Zagrożenie porażką istnieje a przecież Cygan okupuje drugie miejsce w WBC , po co więc ryzykować?
Ja oczywiście jak każdy kibic chyba obejrzał bym taką walkę. Wyzwanie byłoby wielkie jak nie największe w karierze zawodowej Kosteckiego.
Pozdro