DAWSON CHCE BYĆ KOLEJNYM RYWALEM 'KATA'
Były mistrz świata WBC wagi półciężkiej, Amerykanin Chad Dawson (30-1, 17 KO) pogratulował swojemu rodakowi, Bernardowi Hopkinsowi (52-5-2, 32 KO), historycznego zwycięstwa nad Jeanem Pascalem (26-2-1, 16 KO). "Bad" Chad nie ukrywa, że to właśnie jemu - jako pierwszemu - przysługuje prawo do walki z 46-letnim mistrzem świata.
Przypominamy, że po pierwszej walce z Hopkinsem, zgodnie z zawartą umową, Pascal zobowiązany był dać rewanż Dawsonowi, którego pokonał w sierpniu 2010 roku. Jednakże po remisie w pierwszej walce, zarówno kierownictwo WBC, jak i opinia publiczna zadecydowali o tym, że Pascal i Hopkins powinni spotkać się ponownie w ringu, zmuszając automatycznie Dawsona do czasowego ustąpienia ze swoich praw.
Teraz Dawson, skądinąd słusznie, uważa, że ma wszelkie prawa do tego, by jako pierwszy stanąć przeciwko mistrzowi z Filadelfii. Mimo to, do wspomnianej rywalizacji być może wcale nie dojdzie, gdyż przedstawiciel Hopkinsa - Richard Schaefer - podczas rozmowy z dziennikarzem ESPN oznajmił, że będzie "szukał luk", które pozwolą "Katowi" skrzyżować rękawice z innym rywalem.
Nazwał bym Kata dziadzią,ale jakoś mi to kompletnie nie pasuje.
Myślę że na obecną chwilę Hopkisns jest w stanie zlać każdego półciężkiego.Ciekawe kto następny wpadnie pod topór?