LARA: WILLIAMS ZAPADNIE W ŚPIĄCZKĘ
Niepokonany Erislandy Lara (15-0-1, 10 KO) będzie rywalem byłego dwukrotnego mistrza świata kategorii półśredniej - Paula Williamsa (39-2, 27 KO). "Punisher" powróci między liny 9 lipca na gali w Atlantic City. Będzie to dla niego pierwszy występ po nokaucie z rąk Sergio Gabriela Martineza (47-2-2, 26 KO).
28-letni Kubańczyk wierzy w siłę swoich pięści i zapewnia, że zakończy karierę Williamsa. Lara jest przekonany, że może trafić Amerykanina jeszcze mocniej, niż zrobił to "Maravilla".
- Przyniosę poduszkę, koc i pluszowego misia. Chcę, żeby Williams miał wygodne lądowanie, gdy będzie padał po moich ciosach. Mam nadzieję, że będzie chciał się ze mną bić, bo zamierzam zafundować mu ciężki nokaut. Sergio Martinez go uśpił, ale po walce ze mną Williams zapadnie w śpiączkę - zapewnia Lara.
Te jego chude rączki i nóżki są śmieszne wygląda jak jakiś anorektyk pod kroplówką Martiznez pokazał temu waflowi miejsce w szeregu.