LANGELLA NAJBLIŻSZYM RYWALEM JACKIEWICZA

Mało znany poza granicami swojego kraju Włoch Giuseppe Langella (17-6-2, 5 KO) skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem Europy wagi półśredniej, Rafałem Jackiewiczem (38-9-1, 18 KO). Wspomniana rywalizacja anonsowana jest przez organizatorów jako  główny pojedynek wieczoru gali boksu zawodowego z cyklu "Wojak Boxing Night", która odbędzie się 11 czerwca w Ełku. Stawką będzie pas WBC Baltic wagi półśredniej.

Rywal Polaka ma 30 lat i na zawodowych ringach występuje od 2005 roku. Największymi jego sukcesami było zdobycie pasa regionalnego IBF Basenu Morza Śródziemnego (Mediterranean) oraz zawodowe mistrzostwo Włoch wagi półśredniej. W swoim ostatnim pojedynku, nieco ponad rok remu przegrał na punkty z rutynowanym rodakiem Antonio Laurim, tracąc tym samym prymat na Półwyspie Apenińskim.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Marek1985
Data: 20-05-2011 00:09:51 
Czyli obijania kelnerów ciąg dalszy..Szkoda że Jackiewicz nie próbuje znów powalczyć o EBU,młody wszak nie jest..
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-05-2011 01:33:13 
Mistrz Bałtyku vs mistrz morza Śródziemnego będzie się działo!!!. Tak na poważnie to Jackiewicz jest najodważniej prowadzonym zawodnikiem KP i chwała mu za to.
 Autor komentarza: cop
Data: 20-05-2011 05:23:27 
Dosc czesto widze na tym portalu informacje dotyczasce Jackiewicza. Mialem okazje zobaczyc na dvd fragmenty jego walk z ostatnich kilku lat i niestety ale musze stwierdzic, piesciarz ten jes ponizej poziomu wartego jakiejkolwiek wzmnianki. Mysle jednak, ze ma wielkie serce do walki, aczkolwiek nie usprawiedliwia to zadnej egzaltacji jego osoba. Bardzo przecietne zdolnosci, prawdopodobnie niezbyt duzy talent do uprawiania boksu. Mysle, ze warunki socjalne zmusily go niejako do pozostania bikserem. W mojej skromnej ocenie, mysle iz moglby zrobic wieksza kariere jako... no wlasnie kto???
Nie znam Jackiewicza, ale ci ktorzy go znaja maja prawdopodobnie odpowiedz przygotowana...lol..
 Autor komentarza: GoodStance
Data: 20-05-2011 08:01:53 
rafał dawaj chcę cie widzieć jak wracasz.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 20-05-2011 08:21:47 
cop, a mało takich u was w USA? Tam wszak liczy się serce...

A na serio, tak na prawdę jako jeden z niewielu z KP walczył z kilkoma dobrymi zawodnikami w całkiem trudnej i wymagającej wadze, więc przynajmniej coś chce osiągnąć.
 Autor komentarza: boksjor
Data: 20-05-2011 08:23:47 
Czy Włoch nie powinien walczyć o pas WBC Adriatyk?
 Autor komentarza: eskadra
Data: 20-05-2011 08:23:58 
Zgadzam się z Copem i mysle ,ze walka z Zaveckiem to był max jaki mogl wykrecic Wasilewski ,moze jeszcze walka o EBU wypali i tyle.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 20-05-2011 08:37:13 
cop
Jackiewicz nie jest zly bokser..serce i nawet talent do tej dyscypliny sportu posiada..tyle ze zaplecze firmy A.W. jest tak marne ze wielkiej kariery on juz nie zrobi..
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 20-05-2011 09:03:57 
Co to się porobiło w karierze Rafała? Już w trakcie ostatniej walki "Wojownika", Andrzej Kostyra powiedział o nim: " miał zdobywać Himalaje, a zdobywa krecie kopce". Dobrze, że dodał na koniec, iż: cyt. "mistrzunio powrócił, mistrzunio jeszcze namiesza".
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 20-05-2011 09:07:25 
Thouvionne, słuchaj Kostyry a wyjdziesz w grudniu w sandałach...
 Autor komentarza: gregor07
Data: 20-05-2011 10:00:03 
lukaszenko - akurat gdyby nie Wasilewski to Jackiewicz pozostał by yourneymanem, którym był na początku kariery, a nie był mistrzem Europy i walczył o tytuł.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 20-05-2011 13:30:43 
mistrzowie mórz i oceanów i basenów też
KP przestaje być "stajnią" a zaczyna być "flotą"
ARRR! ARRR! ARRR!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.