'W SOBOTĘ KIBICE ZOBACZĄ NAJLEPSZE WYDANIE JEANA PASCALA'
W sobotę kibice boksu w Kanadzie obejrzą rewanżowe starcie Jeana Pascala (26-1-1, 20 KO) z Bernardem Hopkinsem (51-5-2, 32 KO). W grudniu ubiegłego roku po dwunastu rundach sędziowie wskazali kontrowersyjny remis. Młodszy o 18 lat Pascal będzie chciał za wszelką cenę udowodnić, że zasługuje na miano lepszego.
- Miałem znakomity obóz przygotowawczy. Jestem w świetnej formie i tym razem nikt nie będzie miał wątpliwości ze wskazaniem lepszego pięściarza w tym pojedynku. Hopkins jest przedstawicielem starej szkoły boksu. On potrafi wykorzystać w ringu najmniejszy błąd. Ciągle się uczę i nadchodzi pora na pokazanie efektów tej edukacji – przechwala się Kanadyjczyk.
- Nie jestem nadmiernie pewny siebie. Darzę Bernarda wielkim szacunkiem, przecież on jest legendą tego sportu. Ja i mój team podzielamy wiarę w zwycięstwo, ale ta wiara podparta jest faktami, a nie tylko nadziejami. Kibice dostaną Jeana Pascala w najlepszy wydaniu, nikt nie będzie rozczarowany – mówi podekscytowany mistrz WBC i IBO w kategorii półciężkiej.
Powiem Ci szczerze, mnie też denerwowało to przyjacielskie klepanie po każdym gongu - zarówno na Pacmanie jak i na Diablo. Ja rozumiem, że szacunek, fair-play itp, ale z umiarem a nie co każdy gong.
Tutaj jest inaczej, emocje czuć w powietrzu. Będzie wojna i o to chodzi :).
Kibicuję Bernardowi (mimo, że te jego niektóre wypowidzi są lekko bucowate), ale rozum mi podpowiada, że w grudniu Pascal poprostu zlekceważył starego lisa. Czuję, że tym razem odrobił lekcje i jednak trzeba będzie uznać wyższość młodości nad doświadczeniem.
"19:20
Boks: Walka o mistrzowski pas federacji WBO w Londynie - waga półciężka: Juergen Braehmer - Nathan Cleverly"
Może zamieścicie też tę informację w ramce obok - "Boks w telewizji" ?