HAYE SPARUJE Z WILDEREM
Mistrz świata WBA David Haye (25-1, 23 KO) według nieoficjalnych doniesień przygotowuje się do starcia z Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO) poprzez sparingi z Deontayem Wilderem (16-0, 16 KO). Brązowy medalista olimpijski z Pekinu ma znakomite warunki fizyczne, którymi przewyższa samego Ukraińca. Amerykanin przy wzroście 201 cm i zasięgu 213 cm powinien dobrze imitować najbliższego rywala "Hayemakera". Unifikacyjny pojedynek w najcięższej dywizji odbędzie się 2 lipca na Imtech Arena.
W opinii niektórych fachowców Wilder dysponuje ogromną siłą w prawej ręce i ten aspekt ma sprawiać najwięcej problemów Brytyjczykowi. "Bronze Bomber" jest dużo lżejszy niż "Dr Żelazny Młot" i waży poniżej 100 kg.
- Znaczna grupa ludzi sądzi, że moją główną i zarazem najgroźniejszą bronią jest prawa ręka. Ciosy z mojej prawej ręki okazują się bardzo mocne i dynamiczne. Uwierz mi, że mam w swoim arsenale jeszcze kilka innych, równie mocnych broni – wspominał w archiwalnej rozmowie z BOKSER.ORG Wilder.
Wilder ma talent i pomysł, widzę przed nim przyszłość w HW.
Obecnych średniaków na poziomie Arreoli Wilder bez problemu poskłada.
W walce z Peterem Helenius sobie nie radził, walka byłą wyrównana i Peter gdyby się nie zapuścił by go pokonał.
Fury to sztywniak, przez 5 rund męczył się z Nascimento którego poziom jest równy poziomowi naszej super-gwiazdy - Bonina.
Prawda jest taka, że jest również duże zaplecze normalnych ciężkich a nie mutantów. Perez, Boytsov również troche starszy Seth Mitchell to tylko przykłady. Zrozumcie w końcu że bracia Kliczko to po prostu wybryk natury i niejako zostali obdarzeni dodatkową szybkością i innymi cechami których nie mają inni wysocy zawodnicy (Dimitrenko, Helenius, Fury...).
trochę przykre
W tej chwili bokserzy typu Perez i Bojcow są większym wybrykiem natury w HW, niż 2-metrowcy. Nie zgodzę się też z tobą, co do oceny walki Fury'ego z Nascimento. Fury się nie męczył, tylko konsekwentnie ładował mu ciężkie ciosy, wykorzystując przewagę szybkości. Te ciosy się skumulowały i był bardzo ciężki nokaut. A w ogóle, to nie ma co się spierać w teorii, czy lepsi są ciężcy wysocy, czy niscy. Życie pokaże, kto jest lepszy. Ja stawiam na wysokich, ale absolutnie nie przekreślam Pereza, Bojcowa i Mitchella. Trzeba też wziąć pod uwagę średnich ciężkich, jak Pulew i Gerber.
Po pierwsze to on powinien przybrać co najmniej 10kg mięśnia, bo ważąc 216 funtów to on ciężkiej nie zawojuje, no i jeszcze musi się nauczyć wyprowadzać kombinacje, bo jak zawalczy z żywym bokserem to zostanie boleśnie skontrowany.
Haye przed walką z Harrisonem sparował z Thompsonem, czyli też sparingpartner był sporo lepszy niż przeciwnik :) Ciekawe jakich teraz Adamek będzie miał sparingpartnerów?
LOL, i pewnie od 100 lat także zawodnicy mający 185-190 cm wzrostu są mniejszym wybrykiem od 2-metrowców.
"Fury się nie męczył, tylko konsekwentnie ładował mu ciężkie ciosy, wykorzystując przewagę szybkości. "
Przy takiej różnicy klas powinien go solidnie skontrować i położyć. Prawda jest taka, że się z nim męczył i tyle.
"Ciekawe jakich teraz Adamek będzie miał sparingpartnerów?"
W przypadku sparing partnetów nie jest ważna klasa tylko to czy potrafią imitować przeciwnika zgodnie z zaleceniami trenerów...
http://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY&feature=related
Kliczkowie też nie są do końca ale i tak w bardzo dobrym stopniu jak na tak dużych faceteów . Do tego są szybcy i proporcjonalnie zbudowani .
Lewis i Bowe też byli wielcy i proporcjonalnie zbudowani i do tego w miare sprawni . Jednak przeważnie duzi są albo chudzi jak tyczki i nie mają siły albo ciężcy wolni i sztywni jakby kiz zjedli .
Swoją droga mam nadzieje że Haye udowdni że w boksie nie chodzi o to kto jest większy ;/ .
To udowodnił Max Bear :D
Popatrz jaką on ma postawe ?
Głowa odchylona do tyłu jak najdalej bo liczy że jest tak duży że nikt tam nie dosięgnie , zero gardy i wiecznie wyprostowany lewy którym nie bije ale praktycznie trzyma rywali za czoło . Do tego ledwo się porusza i te jego sztywne zmyłki .
Naprawde starszy Kliczko to dla mnie taki Walujev z szybką ręką .
Nie pierwszy raz dyskutujemy na ten temat, a ty konsekwentnie starasz się ignorować fakt, że wraz ze zwiększeniem się przeciętnej wzrostu ludzi o ok. 10 cm w ciągu ostatnich 100 lat odpowiednio wyżsi stali się również bokserzy wagi ciężkiej. Jeżeli powołujesz się na walkę Baer - Carnera, to zauważ, że wówczas Max Baer (189) należał do bardzo wysokich bokserów, a Primo Carnera (198) był wybrykiem natury. Dodaj te 10 cm i wyjdzie ci, że dzisiaj odpowiednikiem Baera są Kliczkowie, a odpowiednikiem Carnery Wałujew. Bokserów o wzroście 195-205 są dzisiaj dziesiątki i będzie ich coraz więcej. Nie ma czegoś takiego, jak optymalny wzrost boksera HW raz na zawsze.
Dać mu dobrego trenera, i wierzę, że może z niego byc pociecha ;]
w conajmniej 3 rundy. Denotay też przypomina mi Cunninghama , wydaje mi się, że z lepszymi rywalami będzie równie często lądował na deskach.
Istotnie starszy Kliczko walczy w sposób bardzo nietypowy... ale jakże skuteczny!
Porównanie go z Wałujewem jest chyba niesłuszne.
Problem w tym że 11 rundy nie będzie bo do 9 będzie po Davidku!A tak poważnie to wszystko możliwe,ja jednak trzymam się swojej wersji wydarzeń.
A bramkarze ze wzrostem powyżej 190 ;d ? Mają dobrą koordynację ruchową bo bez tego nie byliby w stanie bronić na wysokim poziomie. Van der Sar - 197 cm Dida 196 cm Stekelenburg 194 James 196 Cech 196 Buffon 192 wyjątek to Casillas przy wzroście 185 jest the best no i oczywiście wielu innych ale to Ci ze wzrostem powyżej 190 są lepsi.
liscthc
Dobrze napisane i również jestem zdania że tym razem to drzewo zbierze żniwo ;)
Pozwolę sobie dodać że spora część koszykarzy też nie ma większych problemów z koordynacją.
Oj Solis chyba długo po powrocie tronem sie nie nacieszy
Ale osobiście nie spotkałem się z tak dużymi sprawnymi ludzmi.
Ani osobiście ani w sportach którym się interesuje .
Prosty przykład właczyć walke Holyfield vs Lewis i popatrzeć przez runde na prace nóg obu
żaden bokser nie wygrywał z Lennoxem na punkty oprócz Vita !!
fkat ma 39.5 roku alle to w dalszym ciągu grozny panczer!!
jak ma byc mistrzem to juz sie powinien zaczac sprawdzac bo narazie samych kelnerow klepie a i tak raz deski zaliczył.
@endriu
a jakim tronem cieszy sie Solis , moze cos przegapilem?
Wladek musi go tylko dobrze trafic 3 albo 4 razy w kilku pocztakowych rundach, a pozniej to bedzie tylko "dobijanie na zawolanie."
Czy Haye ma jakies realne szanse? Ma, ale musial by trafic Wladka bardzo mocno oraz bardzo celnie zaraz na poczatku walki, tak aby mogl zaburzyc jego taktyke oraz rytm walki. Jezeli Haye nie znokutuje Waldka w trzech pierwszych rundach to jest po nim.
Popieram twoją wypowiedź.Jeżeli Haye w przeciągu pierwszych 3 rund nie trafi Władka jakimś celnym, mocnym ciosem to będzie po nim.On teraz dopiero poczuje co to jest prawdziwa HW bo wcześniej prezentując się na tle Boninów i Harrisonów nie miał tej okazji.Haye będzie miał taktyke do czasu pierwszego prawego prostego Władka a potem wszystko pójdzie sie jeb..ć i zacznie się walka ale o przetrwanie.
Poczekaj jak wruci, chyba tylko władek może mu realnie zagrozić ale nie sądzę jak sie weźmie za siebie będzie zamiatał w HW