ANGULO NIE MOŻE SIĘ DOCZEKAĆ POWROTU
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu Alfredo Angulo (19-1, 16 KO) uważany był powszechnie za jedną z największych gwiazd wagi junior średniej. W związku z problemami z wizą nie może jednak boksować na terenie USA, co wykorzystali inni promotorzy, nie kontraktując mu żadnych ciekawych walk od lipca ubiegłego roku. Sam pięściarz zgłasza swoją gotowość i ma nadzieję, iż już wkrótce będzie mógł wystąpić także w Ameryce.
- Moja prośba o wyrobienie wizy już została zaakceptowana i mam nadzieję, że już niedługo sprawy w konsulacie zostaną zakończone. To wszystko jest bardzo trudne, bo ludzie cały czas pytają mnie kiedy zawalczę z Chavezem Jr czy Saulem Alvarezem. Czuję się również ograniczany przez promotorów, którzy nie proponują mi żadnych walk, choć poza granicami USA mogę przecież występować. Chcę znów być mistrzem świata i czekam na wielkie nazwiska - zakończył Angulo.
Hugo: z całym szacunkiem dla Angulo ale Maravilla to jeszcze dla niego za wysokie progi.
Co do Margarito to faktycznie chyba wyleci z obiegu. Chodzą słuchy, że Meksykanin w walce z Pacmanem doznał także oderwania siatkówki. Zdaje się, że Margarito nie wróci już do boksu.