TALENT DALLASA 'ZDEMASKOWANY'
Kolejny dwumetrowy wieżowiec Tom Dallas (15-0, 11 KO) został okrzyknięty przez Anglików następnym prospektem kategorii ciężkiej. Te rewelacje należy jednak traktować z przymróżeniem oka po tym co wczoraj wieczorem pokazał z jak zwykle groźnym i szalenie niewygodnym Zackiem Page'em (21-35-2, 7 KO), który w przeszłości pokonywał już tak znanych zawodników jak choćby Kevin McBride (2010), wówczas trzynasty według WBA Sebastian Koeber (2010), czy Lou Del Valle (2006).
Tym razem doświadczony Amerykanin również okazał się wartościowym testem i sprawił wiele problemów silnemu, acz mało ruchliwemu Dallasowi. Po ośmiu rundach sędzia ringowy Ian John-Lewis wypunktował tę walkę na korzyść Anglika 78:76, choć werdykt wzbudził sporo kontrowersji na trybunach. Tak oto na tle tego pojedynku znacznie korzystniej wypadł na przykład inny Brytyjczyk - Tyson Fury, ktory pokonał Page'a na punkty w znacznie lepszym stylu.
Jak tak dalej będzie to walki HW mogą nie mieć zbyt szybkiego tempa.
Zack Page powinien przetestować kilku Polskich ciężkich.
Zgadzam się z tym testem.Po za tym wyobraźmy sobie walkę dwóch Nikolajów?
"Po za tym wyobraźmy sobie walkę dwóch Nikolajów?"
Hmm byłoby chyba w porywach 15 ciosów w ciągu rundy hehe.
Dobrze że mamy jeszcze tego naszego Adamka oraz Haye i Chambersa gdyby nie oni i ich szybkość to w HW mielibyśmy całkowitą "jazdę bez trzymanki".
A tak poza tym to czekam na walki Mike Pereza, Setha Mitchella oraz Helleniusa i Chisory bo to właśnie w tych zawodnikach upatruję przyszłość wagi ciężkiej.
Zgadzam się!Mnie osobiście najbardziej podobają się Hellenius i Perez.Setha za bardzo nie widziałem w akcji a Chisora zobaczymy jak wypadnie z Furym.